Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Egonik z miasteczka Krosno Odrzańskie. Mam przejechane 24930.04 kilometrów w tym 1367.46 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.85 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Egonik.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Listopad, 2011

Dystans całkowity:59.65 km (w terenie 8.00 km; 13.41%)
Czas w ruchu:03:12
Średnia prędkość:18.64 km/h
Maksymalna prędkość:47.56 km/h
Liczba aktywności:2
Średnio na aktywność:29.82 km i 1h 36m
Więcej statystyk
  • DST 20.13km
  • Teren 4.00km
  • Czas 01:09
  • VAVG 17.50km/h
  • VMAX 40.36km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Sprzęt SPRICK ACTIVE TREKKING
  • Aktywność Jazda na rowerze

Patriotycznie...

Piątek, 11 listopada 2011 · dodano: 15.11.2011 | Komentarze 9

…czyli Wolny Piątek. Spożytkowany wiadomo jak:)

Krosno >> Bielów >> Czetowice >> Struga >> Krosno

Niezbyt to imponujące, ale zawsze coś, a na dodatek różnorodnie. Zjazdy, podjazdy, asfalt, piach, szuter i bruk. I to wszystko na 20 kilometrach. Wmordewind GRATIS!

Wszędzie coś dłubią. Ale skupmy się na bohaterze drugiego planu czyli widoku.

Przekaz jest jasny... © egonik


GDZIE JEST ORZEŁ!!!
GDZIE JEST ORZEŁ!!!
GDZIE JEST ORZEŁ!!!

…ano tu! Aż dwa:)
Orły dwa © egonik

Kibicu! Zagadka rozwiązana!

GDZIE JEST ŚCIEŻKA!!!
GDZIE JEST ŚCIEŻKA!!!
GDZIE JEST ŚCIEŻKA!!!
Liściasto © egonik


Wystarczyło dobrze poszukać:)
Ostatnie ciepłe promienie © egonik


Było to bardzo zimny dzień. Stopni ze cztery, ale wiatr ze wschodu dołożył swoje.
Pozdrawiam najwytrwalszych:)




  • DST 39.52km
  • Teren 4.00km
  • Czas 02:03
  • VAVG 19.28km/h
  • VMAX 47.56km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt SPRICK ACTIVE TREKKING
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jesień c.d.

Niedziela, 6 listopada 2011 · dodano: 15.11.2011 | Komentarze 3

Coś mi się zdaje, że to jeden z ostatnich ciepłych weekendów w tym roku. Ciepły weekend jest wówczas, gdy temperatura osiąga poziom dwucyfrowy na plusie. Subiektywna opinia.
Tego dnia właśnie tak było. Ciepło i słonecznie. Wśród moich standardowych tras pojawia się często „Jezioro Graniczne” głownie dlatego, że w sumie na tej trasie robi się ok. 37 km (bez zaglądania w różne miejsca) i jest to dobra trasa by pojeździć, gdy nie ma za wiele czasu. Robimy swoje i wracamy do domu.
Ponadto była to okazja, by sprawdzić nowy asfalt i dwupasmowość tej szosy.
Wyjeżdżając z Osiecznicy, dosłownie w ostatniej chwili, zaskoczyłem, że z wioski poprowadzono ścieżkę rowerowo/pieszą nad jezioro, a ja jeszcze jej nie użyłem ani razu. Zasadniczo to ścieżka zawsze tam była, ale zwykła, leśna, nieutwardzona.
I nastała cywilizacja.

Ścieżka R/P - Osiecznica © egonik

Ścieżka R/P - Osiecznica c.d. © egonik

Ścieżka R/P - Osiecznica c.d.c.d. © egonik


Ścieżka oczywiście dociera nad jezioro.
Jezioro w Osiecznicy - jak mawiają miejscowi © egonik


Nie byłem tam sam…
Bzzzyyykkkkiiii...:) © egonik


Ścieżka prowadzi aż do parkingu leśnego przy jeziorze. Super. Nie trzeba już zasuwać po korzeniach, kamieniach i igłach. Pełna kulturka.

Po drodze zaglądam na Białą Górę.
Tutaj już niedługo odbędzie się kulig… Może na razie nie wygląda, ale śnieg wkrótce wszystko odmieni.
Biała Góra © egonik

Biała Góra - góral... © egonik


Ostatecznie docieram nad Jezioro Graniczne. Nad wodą było kilku wędkarzy. I te ich twarze pełne radości z pobytu poza domem:)
…znam, rozumiem.
Water Gate - wyjście z "portu" © egonik


Wątek: asfalt/dwupasmowość.
Droga zdecydowanie wymagała remontu. Stało się i trochę to trwało, ale asfalt jest jak talerz – równy i szybki. Komfortowa jazda.
Droga do Maszewa - new wersion © egonik


Muszę wspomnieć, że podczas remontu na trasie miało miejsce kilkanaście kolizji, które następowały z powodu tłucznia wysypanego na drodze oraz nieprawidłowego oznakowania, co do ograniczenia prędkości oraz prac wykonywanych na drodze. GRATULUJĘ TYM, KTÓRYM UDAŁO SIĘ UZYSKAĆ ODSZKODOWANIE PO WYPADKACH OD WYKONAWCY ROBÓT:)
Na szczęście nikomu nic poważnego się nie stało.