Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Egonik z miasteczka Krosno Odrzańskie. Mam przejechane 24930.04 kilometrów w tym 1367.46 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.85 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Egonik.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Wrzesień, 2011

Dystans całkowity:176.60 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:08:34
Średnia prędkość:20.61 km/h
Maksymalna prędkość:50.04 km/h
Liczba aktywności:3
Średnio na aktywność:58.87 km i 2h 51m
Więcej statystyk
  • DST 12.23km
  • Czas 00:56
  • VAVG 13.10km/h
  • VMAX 33.92km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Sprzęt SPRICK ACTIVE TREKKING
  • Aktywność Jazda na rowerze

II NOCNA MASA KRYTYCZNA – ZIELONA GÓRA 2011

Piątek, 23 września 2011 · dodano: 15.10.2011 | Komentarze 0

WPIS ZALEGŁY

Nie omieszkałem wziąć udział...
Zbiórka w tym samym miejscu co zawsze: Plac Bohaterów. Niestety nie udało się uzyskać „eskorty” policji wiec trzeba było jechać zgodnie z przepisami czyli w grupach 15-osobowy, z odstępami pomiędzy grupami: min 100 metrów… O oświetleniu już nie wspomnę bo to dość oczywiste.

Wyjazd: godzina 19.30. Każda grupa wypuszczana była w odpowiednich odstępach i instruowana.
Wszystko zakończyło się ogniskiem w lesie przy Parku Piastowskim. Zaznaczam, że nigdy tam nie byłem a ponadto było ciemno jak w…

Zbiórka na placu i popisywanie się oświetleniem

II Nocna Masa Krytyczna Zielona Góra - ZBIÓRKA © egonik


…lub jego brakiem:)
II Nocna Masa Krytyczna Zielona Góra - ZBIÓRKA © egonik


Hitem Masy były poniższe „blaski”. Na zdjęciu poniżej Szefowa mojej grupy.
II Nocna Masa Krytyczna Zielona Góra - ZBIÓRKA © egonik


No to w drogę. Ostatnie wskazówki były przekazywane „megafonicznie” przez zielonogórskiego Oficera Rowerowego.
II Nocna Masa Krytyczna Zielona Góra - WYJAZD © egonik


A dalej to już tylko przepisowa :) jazda zatłoczonymi ulicami Zielonej Góry.
II Nocna Masa Krytyczna Zielona Góra - PRZEJAZD © egonik


Kto jak kto, ale szefowa znała trasę na pamięć… Jeden ruch ręką i już wiadomo gdzie jechać.
II Nocna Masa Krytyczna Zielona Góra - PRZEJAZD © egonik


Moja drużyna…
II Nocna Masa Krytyczna Zielona Góra - PRZEJAZD © egonik


Drużyna poprzedzająca, wyposażona w odpowiedni sprzęt audio:)
II Nocna Masa Krytyczna Zielona Góra - PRZEJAZD © egonik


…ten oto.
II Nocna Masa Krytyczna Zielona Góra - FINAŁ © egonik


I tak dojechaliśmy do celu. Ognisko się jara. Prowiant się szykuje.
II Nocna Masa Krytyczna Zielona Góra - FINAŁ © egonik

II Nocna Masa Krytyczna Zielona Góra - FINAŁ © egonik


A ja tym czasem wróciłem do mojego tradycyjnego środka transportu – zaplecze techniczne wyjazdu masę. Transport było możliwy dzięki rodzicom – DZIĘKI.
II Nocna Masa Krytyczna Zielona Góra - POWRÓT DO DOMU © egonik

Zwykle ludzie krytykują mój sposób docierania na masę (zaznaczę, że na ostatnią dzienną dojechałem na rowerze)… Cóż, ja wziąłem udział w masie, a wy???

Zdjęciowe wariacje Masowe:
II Nocna Masa Krytyczna Zielona Góra - WARIACJE © egonik

II Nocna Masa Krytyczna Zielona Góra - WARIACJE © egonik


Do zobaczenia na następnej!

PS. Relacje wideo:


Kategoria MASA KRYTYCZNA


  • DST 124.85km
  • Czas 06:04
  • VAVG 20.58km/h
  • VMAX 50.04km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Sprzęt SPRICK ACTIVE TREKKING
  • Aktywność Jazda na rowerze

Dramatyczny powrót...

Niedziela, 4 września 2011 · dodano: 19.10.2011 | Komentarze 2

....cóż, w tym miejscu pojawi się opis wycieczki za niemiecką granicą, z której było bardzo ciężko wrócić...

Z braku czasu zostawiam to na kiedy indziej:)




  • DST 39.52km
  • Czas 01:34
  • VAVG 25.23km/h
  • VMAX 42.13km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Sprzęt SPRICK ACTIVE TREKKING
  • Aktywność Jazda na rowerze

Średniowieczny klimat

Sobota, 3 września 2011 · dodano: 13.09.2011 | Komentarze 4

WPIS ZALEGŁY

Niestety brak czasu na jazdę a na pisanie Bloga tym bardziej…

ŚREDNIOWIECZNY KLIMAT czyli II Turniej Rycerski o Pierścień Księżnej Jadwigi Śląskiej.

Tego dnia miałem się karnąć do Strumienna i już.
Tuż przed wyjazdem dostałem telefon od mamy, że na Zamku jest fajna impreza, że Król jest i pełno rycerzy i że czuć średniowieczem – czyli, że nie pachnie.

…kazała mi zabrać aparat by uwieczniać…

Więc pojechałem gdzie trzeba, przykułem rower do bramy by jakiś rycerz mi nie podprowadził i poszedłem.

Na wejściu komitet powitalny. Średniowiecznie, że hej.

Załoga Ś - jak Średniowiecze © egonik


Tak jak mi zapowiedziano: był Król a dla ścisłości to Książ’e:) …i było pasowanko.
Pasowanie... - pasuje Ci czy nie? © egonik


Z konkretów to warto było zajrzeć do miejsca dla mniej pokornych, by obejrzeć czy też spróbować narzędzi wspomagających uzyskiwanie od człowieka prawidłowych odpowiedzi. Prawie jak we współczesnym teleturnieju.
Na zdjęciu łatwo rozpoznać kto jest gospodarzem programu…
Hexen Process © egonik


…no i poszczególne konkurencje:
Podaj łapę... © egonik

Patataj koniku... © egonik

...i hop na wyrko... © egonik


Na lunch średniowieczne przysmaki. Sama natura. Sery, kiełbaski, i inne wynalazki.
Średniowieczne żarełko © egonik

Średniowieczne żarełko - gotowanie mleka © egonik


Nutka przemysłu. TOKARKA.
…a na drugim planie jasnowłosa szwaczka – znaczy się coś tam wyszywała kobiecina.
Wyskrob sobie coś z drewna © egonik


Ogólnie to było mnóstwo ludzi w fajnych ciuchach…
Średniowieczni blokersi © egonik

Poszli nakarmić konie... © egonik


Rzut oka z tarasu widokowego na polanę.
Obozowisko © egonik


Oczywiście było kilka atrakcji dla najmłodszych, a w związku z tym, że do najstarszych nie należę, mama sfinansowała mi strzelanie z łuku… 1 zł za 3 podejścia… Ale była dumna jak choć raz trafiłem w tarcze…
Niby blisko a jednak daleko - oni na pewno byli lepsi ode mnie © egonik

Podstawy średniowiecznego naparzania © egonik


A na koniec słonko:)
Słońce na zamku © egonik

Zaszło się © egonik