Info

Suma podjazdów to 21493 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2016, Październik2 - 0
- 2016, Wrzesień8 - 1
- 2016, Sierpień13 - 0
- 2016, Lipiec13 - 2
- 2016, Czerwiec16 - 5
- 2016, Maj13 - 1
- 2016, Kwiecień15 - 2
- 2016, Marzec10 - 5
- 2016, Luty8 - 9
- 2016, Styczeń3 - 2
- 2015, Grudzień9 - 12
- 2015, Listopad2 - 0
- 2015, Październik6 - 0
- 2015, Wrzesień11 - 10
- 2015, Sierpień7 - 16
- 2015, Lipiec14 - 13
- 2015, Czerwiec13 - 12
- 2015, Maj14 - 19
- 2015, Kwiecień8 - 15
- 2015, Marzec4 - 1
- 2015, Luty4 - 0
- 2014, Listopad3 - 7
- 2014, Październik3 - 0
- 2014, Wrzesień6 - 2
- 2014, Sierpień11 - 2
- 2014, Lipiec7 - 1
- 2014, Czerwiec16 - 3
- 2014, Maj8 - 1
- 2014, Kwiecień8 - 2
- 2014, Marzec12 - 0
- 2014, Luty2 - 0
- 2014, Styczeń3 - 2
- 2013, Grudzień3 - 0
- 2013, Listopad1 - 0
- 2013, Październik3 - 0
- 2013, Wrzesień4 - 0
- 2013, Sierpień8 - 2
- 2013, Lipiec8 - 9
- 2013, Czerwiec8 - 4
- 2013, Maj10 - 2
- 2013, Kwiecień13 - 4
- 2013, Marzec2 - 4
- 2013, Styczeń1 - 1
- 2012, Grudzień4 - 8
- 2012, Listopad3 - 1
- 2012, Październik3 - 3
- 2012, Wrzesień11 - 4
- 2012, Sierpień7 - 0
- 2012, Lipiec11 - 9
- 2012, Czerwiec7 - 5
- 2012, Maj11 - 10
- 2012, Kwiecień7 - 6
- 2012, Marzec6 - 7
- 2012, Luty2 - 5
- 2011, Listopad2 - 12
- 2011, Październik5 - 11
- 2011, Wrzesień3 - 6
- 2011, Sierpień5 - 2
- 2011, Lipiec7 - 24
- 2011, Czerwiec8 - 13
- 2011, Maj8 - 29
- 2011, Kwiecień8 - 13
- 2011, Marzec3 - 10
- 2011, Luty2 - 6
- 2011, Styczeń3 - 10
- 2010, Grudzień1 - 3
- 2010, Listopad1 - 5
- 2010, Październik7 - 7
- 2010, Wrzesień4 - 6
- 2010, Sierpień12 - 16
- 2010, Lipiec2 - 0
- 2010, Czerwiec2 - 10
- 2010, Maj5 - 22
- 2010, Kwiecień8 - 17
- 2010, Marzec3 - 7
- 2009, Wrzesień5 - 8
- 2009, Sierpień5 - 10
- 2009, Lipiec10 - 14
- 2009, Czerwiec5 - 1
- 2009, Maj7 - 26
- 2009, Kwiecień11 - 9
- 2009, Marzec3 - 3
- 2008, Październik1 - 0
- 2008, Czerwiec3 - 9
- 2008, Maj6 - 14
- 2007, Listopad1 - 4
- 2007, Październik7 - 25
- 2007, Wrzesień7 - 4
- 2007, Sierpień10 - 0
- 2007, Lipiec5 - 1
Maj, 2016
Dystans całkowity: | 650.26 km (w terenie 37.00 km; 5.69%) |
Czas w ruchu: | 25:54 |
Średnia prędkość: | 25.11 km/h |
Maksymalna prędkość: | 54.20 km/h |
Suma podjazdów: | 2302 m |
Suma kalorii: | 17674 kcal |
Liczba aktywności: | 13 |
Średnio na aktywność: | 50.02 km i 1h 59m |
Więcej statystyk |
- DST 25.51km
- Czas 01:05
- VAVG 23.55km/h
- VMAX 18.80km/h
- Temperatura 36.3°C
- Kalorie 772kcal
- Podjazdy 93m
- Sprzęt SCOTT ' y
- Aktywność Jazda na rowerze
Pobierowo - dzień 1
Sobota, 7 maja 2016 · dodano: 08.05.2016 | Komentarze 1
Sobota i niedziela nad morzem!!!
...ale zacznę od tego, że w piątek wróciłem ze szkolenia, które też było nad morzem i to całkiem niedaleko. Trochę nuda:)
W Kołobrzegu zamiast roweru było bieganie i to nawet dwa razy na dzień. To znaczy jednego dnia dwa razy.
Ślad poranny:
Ślad wieczorny:
Oraz dwie fotki:
Zdjęcie z pokoju hotelowego © egonik
Polski zachód słońca © egonik
A tym czasem w sobotę rano:
Wóz serwisowy gotowy do lotu © egonik
Nikt pewnie nie zauważył skrzętnie przymocowanej wędki do bagażnika... Wędka była potrzebna do tego:
Polowanie na belony © egonik
A po plażingu przyszedł czas na zasłużone kręcenie na rowerze. Oczywiście obwarowane limitem czasu: "Masz godzinę!" :)
No to sobie pojechałem do Niechorza i z powrotem. Nogi po pobieganiu były bardzo ciężkie i niechętne.
A do tego WMORDEWIND!!!
Traska:
Widokówki:
Latarnia w Niechorzu © egonik
Scotty w Trzęsaczu © egonik
Dzień pierwszy zakończył się tak:
Pobierowo zasypia © egonik
A potem to już tylko driny i słonecznik...:)
- DST 60.26km
- Czas 02:20
- VAVG 25.83km/h
- VMAX 50.70km/h
- Temperatura 22.6°C
- Kalorie 1443kcal
- Podjazdy 203m
- Sprzęt SCOTT ' y
- Aktywność Jazda na rowerze
Trzeci dzień maja
Wtorek, 3 maja 2016 · dodano: 03.05.2016 | Komentarze 0
Skoro wolne to od rana plan na jeżdżenie :) Wczoraj trochę dałem sobie do wiwatu, więc rano nogi trochę ciężę, ale jak wiadomo...
TRENING MUSI ZOSTAĆ ODBYTY!!!
Plan na dziś:
2h
RT
30 >> 135 - 145 >> 90
T
15 >> 150 - 155 >> 90
1 >> 135 >> 90
10 >> 168 >> 90
3 >> 135 >> 90
10 >> 168 >> 90
3 >> 135 >> 90
10 >> 168 >> 90
3 >> 135 >> 90
R
35 >> 145 >> 90
Trasa na Zieloną Górę i z powrotem:
Jazda tą drogą to zawsze niezapomniane emocje! Myślałem, że przy świecie ruch będzie mniejszy...
Przed wyjazdem zajrzałem na imprezy towarzyszące mojemu treningowi...:)
Najpierw Turniej Żaków, czy tam Orlików. Na powrocie też zajrzałem. Kto by przypuszczał, że dzieciaki mogą biegać tak długo...
A oto i wyniki:
1. Victoria 89 Berlin
2. Football Academy I Krosno Odrzańskie
3. Football Academy III Krosno Odrzańskie
4. Tęcza Krosno Odrzańskie
5. Football Academy II Krosno Odrzańskie
Tak jest... Niemcy wygrali...
Turniej Żaków © egonik
Świętowanie 3go Maja... Akurat przemawiał Burmistrz. Pewnie wolałby w tym momencie popylać na rowerze... :)
Obchody Dnia Konstytucji © egonik
Nie ma mowy... Nie pocałuję... Darła się, wołała... Nie...
Księżyniczka :) © egonik
A na koniec dnia mecz... I inne.
Centrum obróbcze © egonik
Kończę ten wpis informacją, że ATLETICO wygrało.
Dawno nie obejrzałem całego meczu... Życie jest takie zaskakujące :)
- DST 58.56km
- Czas 02:13
- VAVG 26.42km/h
- VMAX 54.20km/h
- Temperatura 16.1°C
- Kalorie 1787kcal
- Podjazdy 217m
- Sprzęt SCOTT ' y
- Aktywność Jazda na rowerze
Rozjechany trening
Poniedziałek, 2 maja 2016 · dodano: 03.05.2016 | Komentarze 0
Dziś miało być tlenowo, tak do 155...
Od początku coś nie żarło, bo tętno mi się bujało i nie mogłem jakoś tak trzymać się założeń.
A że było już dość późno i zaczęło mi się spieszyć to pognałem przed siebie i od Budachowa zrobiłem sobie long-time interwał trwający jakieś 40 min :) A że noga podawała to czemu nie :)
Poza tym to zawsze warto zdążyć na czas :)
Mapa: