Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Egonik z miasteczka Krosno Odrzańskie. Mam przejechane 24930.04 kilometrów w tym 1367.46 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.85 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 21493 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Egonik.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

SPD

Dystans całkowity:9653.58 km (w terenie 842.58 km; 8.73%)
Czas w ruchu:402:17
Średnia prędkość:24.00 km/h
Maksymalna prędkość:60.50 km/h
Suma podjazdów:20900 m
Suma kalorii:126029 kcal
Liczba aktywności:214
Średnio na aktywność:45.11 km i 1h 52m
Więcej statystyk
  • DST 62.26km
  • Teren 2.00km
  • Czas 02:32
  • VAVG 24.58km/h
  • VMAX 54.60km/h
  • Temperatura 16.1°C
  • Kalorie 1802kcal
  • Podjazdy 291m
  • Sprzęt GIANT TALON 29er 1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rowerowa Wielka Sobota

Sobota, 26 marca 2016 · dodano: 26.03.2016 | Komentarze 0

Od tygodnia prognozowano, że w sobotę będzie fajna, wiosenna pogoda, w sam raz na...

ROWER!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :)

Dziś swój dzień miał Talon, ostatnio trochę odstawiony na ławę... A bo by się jeszcze pobrudził, a do tej pory pogoda nie rozpieszczała :)

A jak Talon to i Ogrodowa... :)
Powietrze uzupełniłem, założyłem czujnik kadencji i w drogę.
Ciepło i słonecznie - a to oznacza, że nie musiałem zakładać tych wszystkich łachów zimowych.

Plan lekcji (2,5 h):
RT
30 >> 135 - 145 >> 90
T
120 >> 150 - 160 >> 90
(...cóż, chciałem do 150, ale druga godzina była szarpana z tendencją na 160)

Trasa:
KROSNO, wzdłuż Odry i szutrem do Osiecznicy >> Maszewo >> Korczyców >> Skórzyn >> Budachów >> Bytnica >> KROSNO

W związku z częstym biadoleniem, że co to za jazda, że nie ma zdjęć... Tylko Garmin i Garmin... Zrobiłem aż dwa zdjęcia!!! :)
[Oba po jeździe!!! Bo jak się zatrzymać i podziwiać, gdy Garmin każe kręcić :)]

Pierwsze podczas pakowania się na święta.
Pojawiła się idea, by rodzinnie pojeździć w lany poniedziałek!!! W lany poniedziałek... A na wsi to zawsze przygoda :)
Dwa z kołami i nadal jest luz
Dwa z kołami i nadal jest luz © egonik

A drugie na koniec dnia :)
Krosno zasypia
Krosno zasypia © egonik

Zatem jutro odpoczynek!




  • DST 36.89km
  • Czas 01:34
  • VAVG 23.55km/h
  • VMAX 46.50km/h
  • Temperatura 8.4°C
  • Kalorie 1101kcal
  • Podjazdy 142m
  • Sprzęt SCOTT ' y
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pierwszy dzień ocieplenia

Czwartek, 24 marca 2016 · dodano: 24.03.2016 | Komentarze 0

Podobno, bo chmury wisiały nisko, a temp jeszcze nie szokująco dodatnia, ale za to nie było mroźnego wiatru.

Ale nie to jest ważne... Bo najważniejsze, że w końcu... Po długiej przerwie... Jak zwykle zbyt długiej...
Tłumaczę i wyjaśniam, że byle dzień = zbyt długa przerwa!
Ale dziś był ten dobry, wspaniały dzień... :)

Dobra, a teraz o rowerze :) Ha Ha :)

Plan lekcji (1,5 h) - zaznaczę, że sam go sobie wymyśliłem:
RT
30 >> 135 - 145 >> 90
T
5 >> 160 >> 90
2 >> 135 >> 90
5 >> 160 >> 90
2 >> 135 >> 90
5 >> 160 >> 90
2 >> 135 >> 90
5 >> 160 >> 90
2 >> 135 >> 90
R
32 >> 140 - 150 >> 85 - 90

Traska:

Na koniec POZNAŃSKA, gdzie tętno dojechało do 184 na moment.
Na Stravie na razie Ósmy (1:57...), ale kto by się tam ścigał pod taką górkę... :)





  • DST 58.43km
  • Czas 02:31
  • VAVG 23.22km/h
  • VMAX 50.60km/h
  • Temperatura 10.2°C
  • Kalorie 1692kcal
  • Podjazdy 252m
  • Sprzęt SCOTT ' y
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sobota ze słońcem

Sobota, 19 marca 2016 · dodano: 19.03.2016 | Komentarze 0

...w sumie było tego z 15 minut, ale zawsze. Wiosna wisi w powietrzu.
Cieplej, ale i tak warstwy wrzuciłem na plecy, niech pojeżdżą, bo to ich ostatnie podrygi :)

Cała trasa przejechana w 150.
Mapa poniżej:

Dwie godziny super, ostatnie pół już trochę gorzej. Wychodzi mi teraz bokiem półtora tygodnia przerwy chorobowej.
A czy jestem zdrowy? A gdzie tam... Przewiany na wszystkie możliwe sposoby do tego stopnia, że głową ruszam tylko w górę i dół, co oznacza, że mogę się tylko na wszystko zgadzać :):)




  • DST 32.69km
  • Czas 01:22
  • VAVG 23.92km/h
  • VMAX 42.70km/h
  • Temperatura 7.0°C
  • Kalorie 950kcal
  • Podjazdy 137m
  • Sprzęt SCOTT ' y
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po chorobie

Piątek, 18 marca 2016 · dodano: 18.03.2016 | Komentarze 0

JEDENAŚCIE DNI PRZERWY!!!
A miało być tak pięknie...
No dobra, raz na pewno było... :)

Geneza postoju: rwa kulszowa o jakimś tam przebiegu. Atak, lekarz, zastrzyki, chorobowe. Po drodze zmiana zastrzyków z 3 x 1 na 5 x 2.

Stan aktualny: dupy nie urywa, pojechałem, plecy się bronią, jakby pamiętały co się niedawno wydarzyło. Nie ma objawów typowych dla rwy. Fakty niestety są takie, że niż nigdy nie będzie doskonale. Trzeba się zaprzyjaźnić z wrogiem i tyle.

Dziś spokojnie, półtorej godziny na 150. Jeszcze zimno. Krosno >> Maszewo >> Krosno.




  • DST 35.25km
  • Czas 01:30
  • VAVG 23.50km/h
  • VMAX 45.90km/h
  • Temperatura 6.9°C
  • Kalorie 1062kcal
  • Podjazdy 155m
  • Sprzęt SCOTT ' y
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nareszcie poniedziałek!!!!

Poniedziałek, 7 marca 2016 · dodano: 07.03.2016 | Komentarze 0

...weekend tak się ciągnął :)

A jak poniedziałek to praca, a jak praca to jazda po nocy. Częściowo znaczy.

Trasa: KROSNO >> Maszewo >> Lubogoszcz >> Skórzyn >> Bielów

Plan lekcji (1:30 h):

RT - standardowa
30

T
60 >> 150 >> 90

Pożegnanie ze słońcem. Na szczęście jutro znów się widzimy :)
Tak kończy się siódmy marca
Tak kończy się siódmy marca © egonik




  • DST 51.67km
  • Czas 02:05
  • VAVG 24.80km/h
  • VMAX 39.50km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Kalorie 1303kcal
  • Podjazdy 139m
  • Sprzęt SCOTT ' y
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sobotnio treningowo

Sobota, 5 marca 2016 · dodano: 06.03.2016 | Komentarze 0

Pogoda dała nadzieję na lepsze jutro :) I najlepsze dzisiaj :) Dość ciepło i wiatr jakby zawsze w plecy.

Dziś jazda na Gubin.

Plan lekcji (2:00 h):

RT
10 >> 130 >> 90
1 >>130 >> 110
1 >> 130 >> 80 - 90
1 >>130 >> 110
1 >> 130 >> 80 - 90
1 >>130 >> 110
1 >> 130 >> 80 - 90
14 >> 145 >> 90

T
4 >> 170 >> 75
2 >> 135 >> 90
4 >> 170 >> 75
2 >> 135 >> 90
4 >> 170 >> 75
2 >> 135 >> 90
4 >> 170 >> 75
2 >> 135 >> 90

R
66 >> 140 - 150 >> 85 - 90

Bardzo fajny trening z małym odcięcięm na powrocie... Zrzucam winę na żarcie, a właściwie jego niedostosowaną ilość, bo jak się okazało woda + banan + baton to jednak nie za wiele przy takim wysiłku. Uczę się dalej :)
Rower trochę niedomagał przy tych wygibasach, no i niestety napęd do wymiany. Domaga się coraz dobitniej...

Piszę to wszystko w niedzielę, czyli day after.
Niestety deszcz pokrzyżował plany od samego rana (oczywiście wcale mnie nie zaskoczył, bo prognozę pogody monituję mega często). Rower poszedł w odstawkę... Ważny trening przepadł...

Mimo wszystko nie było leżenia, bo wybrałem się z rodziną na basen i zrobiłem jak poniżej, czyli:
20 basenów, czyli czterdzieści długości w tę i we w tę :)
(10 + 5 + 5)

Niech nadchodzący tydzień będzie lepszy! :)




  • DST 40.39km
  • Czas 01:43
  • VAVG 23.53km/h
  • VMAX 46.10km/h
  • Temperatura 5.9°C
  • Kalorie 1107kcal
  • Podjazdy 177m
  • Sprzęt SCOTT ' y
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jazda nocna

Piątek, 4 marca 2016 · dodano: 06.03.2016 | Komentarze 0

No może bardziej wieczorna :)

Piątek, po pracy, długi powrót i w efekcie wyjazd po 17tej. Czyli ku zachodzącemu słońcu :)
Przyodziałem lampki i w drogę.

Plan lekcji (1:40):

RT
10 >> 130 >> 90
1 >>130 >> 110
1 >> 130 >> 80 - 90
1 >>130 >> 110
1 >> 130 >> 80 - 90
1 >>130 >> 110
1 >> 130 >> 80 - 90
14 >> 145 >> 90

T
8 >> 175 >> 90
4 >> 135 >> 90
8 >> 175 >> 90
4 >> 135 >> 90

R
46 >> 140 - 150 >> 85 - 90

Trasa:
KROSNO >> Maszewo >> Korczyców >> Radomicko >> Osiecznica >> KROSNO

Druga połowa dystansu w całkowitych ciemnościach.
A to zawsze przygoda jak się jedzie drogą nr 29 (Słubice - Krosno) :)
Wygląda na to, że mrugam wystarczająco widocznie, bo auta skutecznie mnie wyprzedzały.

Niech już będzie wiosna i niekończące się dni!!! :)
Poza tymi z nadgodzinami... Wtedy niech słońce  zachodzi na zawołanie :)




  • DST 58.50km
  • Czas 02:29
  • VAVG 23.56km/h
  • VMAX 49.80km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Kalorie 1701kcal
  • Podjazdy 245m
  • Sprzęt SCOTT ' y
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niedziela w rytmie 150 BPM

Niedziela, 28 lutego 2016 · dodano: 28.02.2016 | Komentarze 0

Trzeci dzień pod rząd.
Dziś równo, na 150. Trasa taka, by zmieścić się w dwie i pół godziny. I dziś w końcu udało mi się wstrzelić w czas - ani za krótko, ani za długo :)

Słonecznie i dość ciepło. Wiatr nie odpuszczał, przez połowę trasy pomagał, a przez drugą połowę... Nie pomagał!
Przecież to tylko wiatr... TYLKO WIATR...
Po drodze żarcie co godzinę i izo na popitkę. Dziś, dla odmiany, morale utrzymane w ryzach :)

Trasa jak na obrazku:




  • DST 51.52km
  • Czas 02:26
  • VAVG 21.17km/h
  • VMAX 46.10km/h
  • Temperatura 3.1°C
  • Kalorie 1582kcal
  • Podjazdy 283m
  • Sprzęt SCOTT ' y
  • Aktywność Jazda na rowerze

Bo wszystkie Ryśki to fajne chłopaki!!!

Sobota, 27 lutego 2016 · dodano: 27.02.2016 | Komentarze 0

Sobota. Wczesna pobudka, by wcześnie wyjechać, by wcześnie wrócić...

Bo o jedenastej trzydzieści wyjazd, by towarzyszyć w ostatniej drodze...

Plan lekcji:
- 30 >> 140
- 10 >> 160
- 4 >> 135
- 10 >> 160
- 4 >> 135
- 10 >> 160
- 4 >> 135
- reszta - 150
...czyli taki jak wczoraj tylko trochę dłużej.

Mapa:

Miały być dwie godziny wyszło trochę dłużej, ale tylko trochę. Do Cybinki z wiatrem, powrót WMORDEWIND. Morale trochę siadło.
Tętno ogólnie jakieś takie rozsypane i zaniedbałem żarcie, więc pewnie dlatego powrót był taki sobie.

2:26 = pół godziny spóźnienia!!!

Ratując ostatnie minuty, na podjeździe pod górę osiecznicką zadzwoniłem do małżonki z prośbą o wstawienie ryżu...
Odpowiedź: OK, ale wiesz, że za pół godziny mamy wyjeżdżać.
Moja odpowiedź: Wiem.
Kontrolnie sprawdziłem czas i wyszło, że wyjazd nie za 30 minut, a za 36... Ha!!!!

Docieram do domu... Ryż się gotuje... Atmosfera gorąca... "Masz 15 minut... Bo jak się z kimś umawia... tralalalalalalalallaal".

I wuala!!!! Zdążyłem ze wszystkim!!! Można??!!?? Można!!!

11:30 - auto z nami w środku opuszcza parking :)

A tak na marginesie to plan na luty zrobiony - 300 km!!! :)

##########################################################################

A teraz do rzeczy...

Wujku Ryśku, życzę Ci powodzenia gdziekolwiek teraz jesteś! Trzymaj się!
Niech uśmiech zawsze Ci towarzyszy, do tego nas przecież przyzwyczaiłeś.

A takim Cię zapamiętam:
Zawsze zwariowany
Zawsze zwariowany © egonik


Kategoria Dalsze wypady, SPD


  • DST 36.16km
  • Czas 01:37
  • VAVG 22.37km/h
  • VMAX 39.70km/h
  • Temperatura 3.2°C
  • Kalorie 1105kcal
  • Podjazdy 140m
  • Sprzęt SCOTT ' y
  • Aktywność Jazda na rowerze

Piątkowe półtorej godziny

Piątek, 26 lutego 2016 · dodano: 27.02.2016 | Komentarze 0

Znowu przyszła zima i jest zimno. Znowu trzeba się skrajnie opatulać na pięćdziesiąt warstw :)

...ale czy ja narzekam?? :) Nigdy!!!

Plan lekcji:
- 30 >> 140
- 10 >> 160
- 4 >> 135
- 10 >> 160
- 4 >> 135
- 10 >> 160
- 4 >> 135
- reszta - 150

Mapa:


Gapiąc się w puls nie osiągam "mega" średnich, ale za to do końca dnia mogę chodzić wyprostowany :) A na drugi dzień wsiąść na rower i jechać i jechać i jechać :) Coś w tym jest!

Oczywiście nasza fantastyczna ścieżka rowerowa była jak zawsze usyfiona, więc zaraz po powrocie rower wymagał czyszczenia, bo wspomniany syf wdarł się wszędzie.
Co więcej, okazało się, że z tylnego koła uszło powietrze... Uffff, dobrze, że nie na trasie, bo NIENAWIDZĘ takich sytuacji!!!
Szczególnie, że kierowczyni wozu serwisowego była w tym czasie w pracy. Coś krakałem przed wyjazdem i wówczas usłyszałem: " To zadzwonisz po tatę...". Na szczęście rower rozumiał trudną sytuację rodzinno - społeczną i dowiózł mnie do domu i dopiero w domu zeszło z niego powietrze.
Dętka wymieniona, rower wyfiołkowany, byle do jutra.