Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Egonik z miasteczka Krosno Odrzańskie. Mam przejechane 24930.04 kilometrów w tym 1367.46 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.85 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 21493 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Egonik.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

SPD

Dystans całkowity:9653.58 km (w terenie 842.58 km; 8.73%)
Czas w ruchu:402:17
Średnia prędkość:24.00 km/h
Maksymalna prędkość:60.50 km/h
Suma podjazdów:20900 m
Suma kalorii:126029 kcal
Liczba aktywności:214
Średnio na aktywność:45.11 km i 1h 52m
Więcej statystyk
  • DST 41.40km
  • Czas 01:49
  • VAVG 22.79km/h
  • VMAX 44.60km/h
  • Temperatura 5.0°C
  • Sprzęt SCOTT ' y
  • Aktywność Jazda na rowerze

Urlop = rower :)

Środa, 24 lutego 2016 · dodano: 24.02.2016 | Komentarze 2

Day(s) off, jak to mówią rodacy na wyspach :) Do znudzenia męczę Garmina, więc dziś oczywiście nie było inaczej.
Opaska na klatę, urządzenie na rower i w drogę.
Zadanie na dziś to półtorej godziny podzielone jak poniżej. Normalnie musiałem sobie zapisać :) Trochę siara, ale co tam :)
Plan lekcji
Plan lekcji © egonik

W celu ustalenia kierunku jazdy obserwowałem o poranku jak dymi się z okolicznych kominów :)
Dymiło się co prawda tylko z jednego, ale wystarczyło, by stwierdzić, że wieje z południowego zachodu...
Czyli jazda na Gubin i z powrotem.

Tam, bez zaskoczenia, WMORDEWIND, a z powrotem wiatr w żagle :)
Zdarzyło się nawet, że zajrzałem pod firmę... Jak to na urlopie...
Ciężko się z nią rozstać na tak wiele dni :)

Po drodze walnąłem nawet widokówkę:
Odpoczynek z widokiem na raj
Odpoczynek z widokiem na raj © egonik

A słodycze nieprzerwanie dostarcza... SMAK PO BRZEGI :)
Zdjęcie nie jest sponsorowane (...co więcej, ani okrucha wafelka z tego nie mam...)
Zdjęcie nie jest sponsorowane (...co więcej, ani okrucha wafelka z tego nie mam...) © egonik


Aby Garmin nie był tylko rowerowy...
Zegarynka
Zegarynka © egonik

Teraz to dopiero będzie się działo :)




  • DST 45.78km
  • Czas 01:58
  • VAVG 23.28km/h
  • VMAX 48.10km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Kalorie 1368kcal
  • Podjazdy 238m
  • Sprzęt SCOTT ' y
  • Aktywność Jazda na rowerze

Treningowo dzień po dniu

Sobota, 20 lutego 2016 · dodano: 20.02.2016 | Komentarze 2

Jestem pogodowym freakiem!!! Od prognozy pogody zaczynam dzień - taka moja modlitwa. Mniej więcej od środy prognozowano, że z soboty na niedzielę pogoda się spieprzy. Wczoraj wieczorem pojawiła się informacja, że w sobotę od 16tej deszcz...
Na rower pognałem z rana, bo nienawidzę jeździć w deszczu!!!
Wczesna pobudka, znaczy o ósmej, śniadanie i w drogę... A o 14tej zaczęły spadać pierwsze krople :)
...już dawno byłem w domu :)
Dwie godziny latania, czuć że to początek sezonu. Nie kręci się to wszystko z wymarzoną prędkością... Jeszcze :)
Tętno na 150 i heja przed siebie :) Niestety zmiana pogody przyniosła ze sobą WMORDEWIND... Na szczęście na sam koniec.
Jutro ulewa więc się wysypiam, ale na poniedziałek na pewno coś wymyślę :)

A o wtorku to już nawet nie wspomnę :) Najlepszy dzień tygodnia. Wszystko zaczyna się od nowa :)

Trasa:




  • DST 35.50km
  • Czas 01:32
  • VAVG 23.15km/h
  • VMAX 41.60km/h
  • Temperatura 4.0°C
  • Kalorie 1085kcal
  • Podjazdy 164m
  • Sprzęt SCOTT ' y
  • Aktywność Jazda na rowerze

Treningowo

Piątek, 19 lutego 2016 · dodano: 20.02.2016 | Komentarze 0

Wczoraj bieganie, dziś jeżdżenie, jutro jeżdżenie...

Era Garmina!!!

Zgodnie z zaleceniami sportuję na spokojnym tętnie w okolicach 150. Gapię się w wyświetlacz i świata poza nim nie widzę :)

Na razie to początek drogi i zobaczymy jak będzie. Na razie to nauka. Nie osiągam mega prędkości, nie gonię za średnią. Na razie!!! :)

Trasa:




  • DST 31.22km
  • Teren 31.22km
  • Czas 01:44
  • VAVG 18.01km/h
  • VMAX 29.00km/h
  • Temperatura 0.0°C
  • Sprzęt GIANT TALON 29er 1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Cybinka - objazd trasy Versus Mataron 2016

Sobota, 13 lutego 2016 · dodano: 13.02.2016 | Komentarze 3

Po pierwszym sygnale, że będzie wyjazd oświeciło mnie, że Talon jeszcze nieogarnięty po październikowych hulankach.
Więc było czyszczenie i smarowanko - bo jak inaczej pokazać się ludziom? :)

Wczesna pobudka i wyjazd w pośpiechu... W aż takim pośpiechu, że jak wystartowałem po rower to dopiero jak roleta wypadła na drogę zorientowałem się, że jadę z otwartą klapą bagażnika... A mam kombi :) Dobra tam, najlepszym się zdarza.
Pozdrawiam Pana z auta z tyłu, dawno nie widziałem takiego wyrazu twarzy :)

Wyjazd na dwa auta z T.B. - bo każdy z nas kończy w innym czasie :) ...i zgranie powrotu byłoby trudne. Życie jednak pokazało, że wracaliśmy razem. Ja po trzech, on po pięciu okrążeniach.

Słonko świeciło, powietrze mroziło - całkiem przyjemne warunki.

Trasa wyścigu: 4 x 10 km. Dziś zrobiłem 3 kółka w żadnym tempie.
Ale Talon to Talon - inna jakość :) Fajnie się jechało!

Spotkali my się w kilka rowerów i w drogę:
Koła kołom nierówne
Koła kołom nierówne © egonik

A było nas z ponad dycha, jak dobrze liczę.

Kilka slajdów z trasy:
Byle do mgły
Byle do mgły © egonik

Śnieżny kawałek
Śnieżny kawałek © egonik

Singletrack
Singletrack © egonik

Wycinka zza krzaka
Wycinka zza krzaka © egonik

A na koniec herbatka i daktyle od kolegi :)
Leżę i piję herbatkę
Leżę i piję herbatkę © egonik


Kategoria ŚCIGANIE, SPD


  • DST 37.09km
  • Czas 01:31
  • VAVG 24.45km/h
  • VMAX 50.30km/h
  • Temperatura 12.0°C
  • Kalorie 1113kcal
  • Podjazdy 150m
  • Sprzęt SCOTT ' y
  • Aktywność Jazda na rowerze

Po miesiącu

Sobota, 6 lutego 2016 · dodano: 06.02.2016 | Komentarze 2

Prawie po miesiącu, bo minęło tylko 26 dni od ostatniej jazdy... A ostatnia jazda zostawiła niestety swój ślad na napędzie w Scott'ym.
Solone błoto pośniegowe miało pożywkę na już lekko nadwyrężonym łańcuchu i pomimo kąpieli w różnych specyfikach łańcuch nadaje się do wymiany, a co za tym idzie również kaseta. Może przód się ostatnie, a może pójdę za ciosem i wymienię całą resztę.

Należy mu się, bo osprzęt jest już wiekowy, a rower mimo wszystko dość dzielny :)

Zdjęcie do końca nie oddaje łańcuchowego dramatu:
Złoty łańcuch
Złoty łańcuch © egonik

Obfite smarowanie sprawiło, że dało się łańcuchem owinąć to i tamto, więc jazda była całkiem przyzwoita :) Cóż, musi jeszcze trochę przetrwać.

Trasa: Skórzyn >> Budachów >> Bytnica.

Jazda z pulsometrem, kadencją... Już nic nie widzę dookoła, tylko wyświetlacz i wyświetlacz... NOWA JAKOŚĆ :)

Zdjęcia robiłem telefonem Huawei P8 Lite od mojego dostawcy pozornie darmowych minut.
Zdjęcia wyglądają nawet przyzwoicie, zobaczymy jak tel. będzie się spisywał.
Oczywiście można się pewnie przyczepić wielu elementom, ale po co?? Jest fotka?? Jest! :)
Tak gdzieś jest Bytnica
Tam gdzieś jest Bytnica © egonik

Na koniec będzie wątek spożywczy, czyli obiad, który mi wyszedł :)
Smacznego!!! Przepis jest tak skomplikowany, że nawet nie potrafię go powtórzyć :)
Mistrz talerza poleca
Mistrz talerza poleca © egonik

Mam nadzieję, że już nie będzie padał deszcz, że nie będzie już padał śnieg i że w końcu będzie normalna pogoda na jeżdżenie :)




  • DST 42.72km
  • Czas 01:49
  • VAVG 23.52km/h
  • VMAX 42.40km/h
  • Temperatura 3.1°C
  • Kalorie 1375kcal
  • Podjazdy 117m
  • Sprzęt SCOTT ' y
  • Aktywność Jazda na rowerze

WOŚP 2016

Niedziela, 10 stycznia 2016 · dodano: 10.01.2016 | Komentarze 0

Dzień Świąteczny!!!

WIELKA ORKIESTRA ŚWIĄTECZNEJ POMOCY DUDNI W NASZYCH SERCACH!!! :)

A poza tym to świetny dzień na rower :)
Było zimno, mokro i ponuro.

Trasa: KROSNO >> Brzózka >> Czarnowo >> Strumienno >> Raduszec >> KROSNO

Tematyka: Uczę się jak mi serce tyka - czyli jazda z pulsometrem i/oraz kadencją.

Zrobiłem zdjęcie na pamiątkę mijanych okoliczności flory i fauny, bo przez większość czasu gapiłem się w wyświetlacz :)
Inna jazda niż zwykle. Wolniej, ale równo w nogach i sercu.
Niestety z jakiegoś powodu nie zapisało mi śladu. Widocznie czegoś nie włączyłem, albo coś włączyłem, ale niepotrzebnie.
Droga ponura
Droga ponura © egonik




  • DST 18.30km
  • Teren 12.00km
  • Czas 00:59
  • VAVG 18.61km/h
  • Temperatura -6.0°C
  • Sprzęt SPRICK ACTIVE TREKKING
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trzech Króli na dwóch kółkach

Środa, 6 stycznia 2016 · dodano: 10.01.2016 | Komentarze 0

No dobra, jeden król na dwóch kółkach :)
No dobra, no dobra, ja na dwóch kółkach :)

Dzień wolny, relaks na wsi przy kominku. Nagle ciszę przerywa pytanie: "Nie idziesz na rower?".
Nie planowałem... Śnieg, zimno. W zasięgu nóg tylko Sprick z powietrzem w oponach na słowo honoru, a dodatkowo brak "odpowiednich" ciuchów na rower.

:):)
Zabawa w śniegu
Zabawa w śniegu © egonik

Wymówki są dobre dla mięczaków!!!
>> Przecież Sprick to mój pierwszy, najlepszy, najdzielniejszy. A powietrza we wsi dostatek (teściu nadmuchał)
>> Ubiór: na mega cebulę nie oddychającą + buty trekkingowe do zastosowań wszelakich

ŚLISKO, CHWIEJNIE, ZAJEBIŚCIE!!! :)

Okolice Strumienna:




  • DST 36.17km
  • Czas 01:36
  • VAVG 22.61km/h
  • VMAX 50.20km/h
  • Temperatura -9.0°C
  • Kalorie 1105kcal
  • Podjazdy 171m
  • Sprzęt SCOTT ' y
  • Aktywność Jazda na rowerze

Minus DZIEWIĘĆ

Sobota, 2 stycznia 2016 · dodano: 02.01.2016 | Komentarze 2

...wydawało mi się, że się przygotowałem na tą pierwszą jazdę w nowym roku...

Sprawdziłem pogodę, a tam mróz, wiatr trzydzieści, trochę słońca. Niby nic, a jednak. Finał był taki, że większość trasy jechałem z bardzo mroźnym WMORDEWINDEM i wywiało mnie na wszystkie możliwe sposoby. Najniższa temperatura to MINUS DZIEWIĘĆ.
Ciuchy dały radę, ale jeśli chodzi o dłonie i stopy to rękawiczki i ocieplacze już z taką temperaturą sobie nie radzą.
W takich warunkach mogę jechać max 1h, potem kończy się komfort...

Co prawda fajnie nie było, ale nie ma co marudzić :)

Trasa: Skórzyn >> Budachów >> Bytnica

Po drodze sporo biegaczy i biegaczek :) Oraz "beznartowych" narciarzy... Nordiki zawsze zawalają ścieżkę... To chyba sprawa polityczna :)

A tak aktualnie wygląda mój "kokpit"... Teraz to dopiero mierzę, liczę, analizuję :)
Minusowo
Minusowo © egonik




  • DST 25.29km
  • Czas 01:11
  • VAVG 21.37km/h
  • Temperatura -3.0°C
  • Sprzęt SCOTT ' y
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sylwestrowe minus trzy

Czwartek, 31 grudnia 2015 · dodano: 31.12.2015 | Komentarze 2

Ostatni raz w tym roku :)

Natomiast pierwszy raz z Garmin Edge 500. Cóż, uczę się. Przyciskam, sprawdzam, liczę i takie tam. Na przykład czujnik kadencji nie ruszył... Ciekawe co mu nie pasuje?? Za to puls dudni jak trzeba :)

Było mroźnie od -1 do -3. Pojechałem do Bytnicy i z powrotem. A po drodze na ścieżce nawet był ruch. Kilku biegaczy/biegaczek, a i rowerzystów nie brakowało. Czyli w nowym roku będzie gęsto od fitujących obywateli/lek :)

WSZYSTKIEGO ROWEROWEGO W NOWYM ROKU!!!
:):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):):)




  • DST 68.68km
  • Czas 02:37
  • VAVG 26.25km/h
  • VMAX 54.77km/h
  • Temperatura 14.0°C
  • Sprzęt SCOTT ' y
  • Aktywność Jazda na rowerze

CZTERY KOŁA!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :)

Sobota, 26 grudnia 2015 · dodano: 26.12.2015 | Komentarze 4

WRESZCIE!!! :)

Rowerowy, dystansowy plan minimum na ten rok osiągnięty!!! 4 000 kilometrów!!! :)

Wystarczyło dziś zrobić 60 km.
Trasa:
KROSNO >> Maszewo >> Korczyców >> Radomicko >> Skórzyn >> Budachów >> Bytnica >> Struga >> Krosno >> Gostchorze >> KROSNO
A by było to zdecydowane 60 km dokręciłem sobie dodatkowe kilometry w Gostchorzu, czyli było na koniec trochę pod górę. Co więcej, wyszła nawet fajna średnia :)
Obrazek trasy:


Dzień bardzo ciepły, ale i bardzo wietrzny. Trasę obmyśliłem sobie tak, by jednak wiało w plecy :) No i wiało. Świetna jazda.
Ciepełko
Ciepełko © egonik

Przystanki oczywiście co godzinę z obowiązkowym żarciem.
Pierwszy tu:
Popas pod dachem
Popas pod dachem © egonik

Drugi tu:
Dzika plaża - Łochowice
Dzika plaża - Łochowice © egonik

A jadło wyglądało tak - słodko i profesjonalnie...
Profesjonalna pożywka
Profesjonalna pożywka © egonik

Regeneracja u rodziców z niesamowitym widokiem za oknem :):)
...i obiadem na talerzach :)
Krośnieński zachód słońca
Krośnieński zachód słońca © egonik

Tym samym kończę tegoroczną gonitwę za kilometrami. Może coś jeszcze dojadę, a od 2016-01-01 zaczynam liczyć od nowa...

Naturalnym jest, by w grudniu 2016 licznik zamknąć PIĄTKĄ z przodu :) Zatem do roboty :)


Kategoria Dalsze wypady, SPD