Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Egonik z miasteczka Krosno Odrzańskie. Mam przejechane 24930.04 kilometrów w tym 1367.46 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.85 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 21493 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Egonik.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

Trening

Dystans całkowity:3249.48 km (w terenie 62.00 km; 1.91%)
Czas w ruchu:127:11
Średnia prędkość:25.55 km/h
Maksymalna prędkość:56.30 km/h
Suma podjazdów:11174 m
Suma kalorii:84427 kcal
Liczba aktywności:64
Średnio na aktywność:50.77 km i 1h 59m
Więcej statystyk
  • DST 25.11km
  • Teren 20.00km
  • Czas 01:20
  • VAVG 18.83km/h
  • VMAX 32.60km/h
  • Temperatura 20.1°C
  • Kalorie 619kcal
  • Podjazdy 65m
  • Sprzęt GIANT TALON 29er 1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rowerowa sobota z donacją na dzień dobry

Sobota, 2 kwietnia 2016 · dodano: 02.04.2016 | Komentarze 0

Wreszcie!!! Ostatnia donacja, i to na dodatek nieskuteczna, odbyła się w lipcu zeszłego roku...

Warto było czekać na ten dzień :):)
Pan Donatan
Pan Donatan © egonik

Po oddaniu krwi wypada odpocząć, a najlepszy relaks to ROWER, więc zapakowałem trzy jednoślady do fury i pognałem na wieś :)
Oczywiście z małżonką. Miała pojeździć, ale podobno nie udało się wyciągnąć roweru z auta... Dziwne, bo ja nie miałem z tym problemu.
Dla chcącego nic trudnego! ;-P

Mieliśmy dziś nawet gości z zagranicy: Mała. Michał i najmniejszy Antoś :) Szerokości w drodze powrotnej życzę!!! :)

A zanim do nas dotarli pokręciłem trochę po okolicy wokół Strumienna. Bez pośpiechu, by się nie obciążać czyli tak do 130.
Ostatecznie tętno wyszło niskie, ale szalone :)

Traska:


W związku z tym, że dziś było karmienie się jazdą, po drodze wpadło kilka widokówek:

>> nasza Odra
Moja Odra
Moja Odra © egonik

Zefir w akcji
Zefir w akcji © egonik

Zefir na wyciągniecie ręki i też w akcji
Zefir na wyciągniecie ręki i też w akcji © egonik

>> słonko grzało, więc nogi kręciły na golasa :) No może nie do końca na golasa, ale nie ogolę...
Na golasa
Na golasa © egonik

>> poznałem kilka nowych, leśnych ścieżek... Do dziś wydawało mi się, że mam jakąś tam orientację w terenie. Jadę sobie jadę, pewny, że zaraz będzie Nowy Raduszec, a moim oczom ukazała się... BRZÓZKA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Brzozowy lasek
Brzozowy lasek © egonik

Prawie jak autostrada
Prawie jak autostrada © egonik

>> zawsze chętnie wracam na zbiornik - to takie "anielskie" i magiczne miejsce:
:) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :)
:) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) © egonik

Teraz czas na odpoczynek przed jutrzejszym lataniem po lesie :)
Wszystko już przygotowane:
Rower i Chandler
Rower i Chandler © egonik

Dobranoc!!!




  • DST 38.72km
  • Czas 01:30
  • VAVG 25.81km/h
  • VMAX 45.10km/h
  • Temperatura 10.6°C
  • Kalorie 1032kcal
  • Podjazdy 90m
  • Sprzęt SCOTT ' y
  • Aktywność Jazda na rowerze

Piątek po pracy, a w niedzielę wyścig :)

Piątek, 1 kwietnia 2016 · dodano: 01.04.2016 | Komentarze 0

Dobrze, że dni wyciągają się coraz bardziej, bo jakoś tak mało czasu mam na wszystko. A jednak przy słońcu jeździ się lepiej i bezpieczniej.

Piękny słoneczny dzień, idealny na spacery i rower. Czas wyjść z czerech ścian na dobre, na co dzień, na zawsze :)

Na rower wsiadłem sporo po 18tej, a ubrałem się jak by była 12sta... Ale mnie wymroziło!!! Totalne zaskoczenie, bo w środku dnia, było dość ciepło, ale i wietrznie.

Trasa:
KROSNO >> Brzózka >> Wężyska >> Strumienno >> Stary Raduszec >> KROSNO

Całość na tętnie 150, z wiatrem w plecy i to z każdego kierunku!!! Szałowo!!!

Na zachód słońca zawsze warto się zatrzymać :):)
Kolejny piątek za nami
Kolejny piątek za nami © egonik

W niedzielę pierwszy wyścig Zachodniej Ligii MTB. W zeszłym roku na koniec sezonu zrobiłem 3 okrążenia w czasie 1:42.
Na wczorajszym objeździe trasy uczestnicy zrobili czas 0:28 na okrążenie... Kurde, może ktoś na mnie zaczeka :)

Powrót do domu urozmaiciły mi trzy wozy strażackie (trzeci zaparkował na podwórzu za budynkiem po prawej).
Dziwna sprawa, bo ani ognia, ani dymu nie zauważyłem, a jednak drabinę rozkładali.... Może coś napiszą w lokalnej prasie :)
Strażaki
Strażaki © egonik




  • DST 36.81km
  • Czas 01:30
  • VAVG 24.54km/h
  • VMAX 48.50km/h
  • Temperatura 9.1°C
  • Kalorie 1051kcal
  • Podjazdy 139m
  • Sprzęt SCOTT ' y
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trening musi zostać odbyty!

Czwartek, 31 marca 2016 · dodano: 31.03.2016 | Komentarze 0

A zapalenie płuc może zostać nabyte :)

...bo padało jak z cebra przez godzinę z półtorej godziny jazdy...

Prawda jest taka, że nienawidzę jeździć w deszczu, szczególnie, że jest jeszcze nie za ciepło. Ale cóż, trening musi bla bla bla :)
Dzień już dłuższy i można popylać co najmniej do 20tej.

Zrobiłem sobie nawet spontaniczne interwały. A że spontaniczne to bez tradycyjnego planu lekcji.

Trasa:
KROSNO >> Skórzyn >> Budachów >> Bytnica >> KROSNO

A po powrocie godzina czyszczenia, by rdza nie miała pożywki na i tak już wysłużonych częściach...

Co bym nie napisał to i tak najważniejsze jest to, że CEL na marzec został zrealizowany!!! :) 400 km zrobione!!! :)




  • DST 62.26km
  • Teren 2.00km
  • Czas 02:32
  • VAVG 24.58km/h
  • VMAX 54.60km/h
  • Temperatura 16.1°C
  • Kalorie 1802kcal
  • Podjazdy 291m
  • Sprzęt GIANT TALON 29er 1
  • Aktywność Jazda na rowerze

Rowerowa Wielka Sobota

Sobota, 26 marca 2016 · dodano: 26.03.2016 | Komentarze 0

Od tygodnia prognozowano, że w sobotę będzie fajna, wiosenna pogoda, w sam raz na...

ROWER!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :)

Dziś swój dzień miał Talon, ostatnio trochę odstawiony na ławę... A bo by się jeszcze pobrudził, a do tej pory pogoda nie rozpieszczała :)

A jak Talon to i Ogrodowa... :)
Powietrze uzupełniłem, założyłem czujnik kadencji i w drogę.
Ciepło i słonecznie - a to oznacza, że nie musiałem zakładać tych wszystkich łachów zimowych.

Plan lekcji (2,5 h):
RT
30 >> 135 - 145 >> 90
T
120 >> 150 - 160 >> 90
(...cóż, chciałem do 150, ale druga godzina była szarpana z tendencją na 160)

Trasa:
KROSNO, wzdłuż Odry i szutrem do Osiecznicy >> Maszewo >> Korczyców >> Skórzyn >> Budachów >> Bytnica >> KROSNO

W związku z częstym biadoleniem, że co to za jazda, że nie ma zdjęć... Tylko Garmin i Garmin... Zrobiłem aż dwa zdjęcia!!! :)
[Oba po jeździe!!! Bo jak się zatrzymać i podziwiać, gdy Garmin każe kręcić :)]

Pierwsze podczas pakowania się na święta.
Pojawiła się idea, by rodzinnie pojeździć w lany poniedziałek!!! W lany poniedziałek... A na wsi to zawsze przygoda :)
Dwa z kołami i nadal jest luz
Dwa z kołami i nadal jest luz © egonik

A drugie na koniec dnia :)
Krosno zasypia
Krosno zasypia © egonik

Zatem jutro odpoczynek!




  • DST 36.89km
  • Czas 01:34
  • VAVG 23.55km/h
  • VMAX 46.50km/h
  • Temperatura 8.4°C
  • Kalorie 1101kcal
  • Podjazdy 142m
  • Sprzęt SCOTT ' y
  • Aktywność Jazda na rowerze

Pierwszy dzień ocieplenia

Czwartek, 24 marca 2016 · dodano: 24.03.2016 | Komentarze 0

Podobno, bo chmury wisiały nisko, a temp jeszcze nie szokująco dodatnia, ale za to nie było mroźnego wiatru.

Ale nie to jest ważne... Bo najważniejsze, że w końcu... Po długiej przerwie... Jak zwykle zbyt długiej...
Tłumaczę i wyjaśniam, że byle dzień = zbyt długa przerwa!
Ale dziś był ten dobry, wspaniały dzień... :)

Dobra, a teraz o rowerze :) Ha Ha :)

Plan lekcji (1,5 h) - zaznaczę, że sam go sobie wymyśliłem:
RT
30 >> 135 - 145 >> 90
T
5 >> 160 >> 90
2 >> 135 >> 90
5 >> 160 >> 90
2 >> 135 >> 90
5 >> 160 >> 90
2 >> 135 >> 90
5 >> 160 >> 90
2 >> 135 >> 90
R
32 >> 140 - 150 >> 85 - 90

Traska:

Na koniec POZNAŃSKA, gdzie tętno dojechało do 184 na moment.
Na Stravie na razie Ósmy (1:57...), ale kto by się tam ścigał pod taką górkę... :)





  • DST 58.43km
  • Czas 02:31
  • VAVG 23.22km/h
  • VMAX 50.60km/h
  • Temperatura 10.2°C
  • Kalorie 1692kcal
  • Podjazdy 252m
  • Sprzęt SCOTT ' y
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sobota ze słońcem

Sobota, 19 marca 2016 · dodano: 19.03.2016 | Komentarze 0

...w sumie było tego z 15 minut, ale zawsze. Wiosna wisi w powietrzu.
Cieplej, ale i tak warstwy wrzuciłem na plecy, niech pojeżdżą, bo to ich ostatnie podrygi :)

Cała trasa przejechana w 150.
Mapa poniżej:

Dwie godziny super, ostatnie pół już trochę gorzej. Wychodzi mi teraz bokiem półtora tygodnia przerwy chorobowej.
A czy jestem zdrowy? A gdzie tam... Przewiany na wszystkie możliwe sposoby do tego stopnia, że głową ruszam tylko w górę i dół, co oznacza, że mogę się tylko na wszystko zgadzać :):)




  • DST 35.25km
  • Czas 01:30
  • VAVG 23.50km/h
  • VMAX 45.90km/h
  • Temperatura 6.9°C
  • Kalorie 1062kcal
  • Podjazdy 155m
  • Sprzęt SCOTT ' y
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nareszcie poniedziałek!!!!

Poniedziałek, 7 marca 2016 · dodano: 07.03.2016 | Komentarze 0

...weekend tak się ciągnął :)

A jak poniedziałek to praca, a jak praca to jazda po nocy. Częściowo znaczy.

Trasa: KROSNO >> Maszewo >> Lubogoszcz >> Skórzyn >> Bielów

Plan lekcji (1:30 h):

RT - standardowa
30

T
60 >> 150 >> 90

Pożegnanie ze słońcem. Na szczęście jutro znów się widzimy :)
Tak kończy się siódmy marca
Tak kończy się siódmy marca © egonik




  • DST 51.67km
  • Czas 02:05
  • VAVG 24.80km/h
  • VMAX 39.50km/h
  • Temperatura 10.0°C
  • Kalorie 1303kcal
  • Podjazdy 139m
  • Sprzęt SCOTT ' y
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sobotnio treningowo

Sobota, 5 marca 2016 · dodano: 06.03.2016 | Komentarze 0

Pogoda dała nadzieję na lepsze jutro :) I najlepsze dzisiaj :) Dość ciepło i wiatr jakby zawsze w plecy.

Dziś jazda na Gubin.

Plan lekcji (2:00 h):

RT
10 >> 130 >> 90
1 >>130 >> 110
1 >> 130 >> 80 - 90
1 >>130 >> 110
1 >> 130 >> 80 - 90
1 >>130 >> 110
1 >> 130 >> 80 - 90
14 >> 145 >> 90

T
4 >> 170 >> 75
2 >> 135 >> 90
4 >> 170 >> 75
2 >> 135 >> 90
4 >> 170 >> 75
2 >> 135 >> 90
4 >> 170 >> 75
2 >> 135 >> 90

R
66 >> 140 - 150 >> 85 - 90

Bardzo fajny trening z małym odcięcięm na powrocie... Zrzucam winę na żarcie, a właściwie jego niedostosowaną ilość, bo jak się okazało woda + banan + baton to jednak nie za wiele przy takim wysiłku. Uczę się dalej :)
Rower trochę niedomagał przy tych wygibasach, no i niestety napęd do wymiany. Domaga się coraz dobitniej...

Piszę to wszystko w niedzielę, czyli day after.
Niestety deszcz pokrzyżował plany od samego rana (oczywiście wcale mnie nie zaskoczył, bo prognozę pogody monituję mega często). Rower poszedł w odstawkę... Ważny trening przepadł...

Mimo wszystko nie było leżenia, bo wybrałem się z rodziną na basen i zrobiłem jak poniżej, czyli:
20 basenów, czyli czterdzieści długości w tę i we w tę :)
(10 + 5 + 5)

Niech nadchodzący tydzień będzie lepszy! :)




  • DST 40.39km
  • Czas 01:43
  • VAVG 23.53km/h
  • VMAX 46.10km/h
  • Temperatura 5.9°C
  • Kalorie 1107kcal
  • Podjazdy 177m
  • Sprzęt SCOTT ' y
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jazda nocna

Piątek, 4 marca 2016 · dodano: 06.03.2016 | Komentarze 0

No może bardziej wieczorna :)

Piątek, po pracy, długi powrót i w efekcie wyjazd po 17tej. Czyli ku zachodzącemu słońcu :)
Przyodziałem lampki i w drogę.

Plan lekcji (1:40):

RT
10 >> 130 >> 90
1 >>130 >> 110
1 >> 130 >> 80 - 90
1 >>130 >> 110
1 >> 130 >> 80 - 90
1 >>130 >> 110
1 >> 130 >> 80 - 90
14 >> 145 >> 90

T
8 >> 175 >> 90
4 >> 135 >> 90
8 >> 175 >> 90
4 >> 135 >> 90

R
46 >> 140 - 150 >> 85 - 90

Trasa:
KROSNO >> Maszewo >> Korczyców >> Radomicko >> Osiecznica >> KROSNO

Druga połowa dystansu w całkowitych ciemnościach.
A to zawsze przygoda jak się jedzie drogą nr 29 (Słubice - Krosno) :)
Wygląda na to, że mrugam wystarczająco widocznie, bo auta skutecznie mnie wyprzedzały.

Niech już będzie wiosna i niekończące się dni!!! :)
Poza tymi z nadgodzinami... Wtedy niech słońce  zachodzi na zawołanie :)




  • DST 58.50km
  • Czas 02:29
  • VAVG 23.56km/h
  • VMAX 49.80km/h
  • Temperatura 6.0°C
  • Kalorie 1701kcal
  • Podjazdy 245m
  • Sprzęt SCOTT ' y
  • Aktywność Jazda na rowerze

Niedziela w rytmie 150 BPM

Niedziela, 28 lutego 2016 · dodano: 28.02.2016 | Komentarze 0

Trzeci dzień pod rząd.
Dziś równo, na 150. Trasa taka, by zmieścić się w dwie i pół godziny. I dziś w końcu udało mi się wstrzelić w czas - ani za krótko, ani za długo :)

Słonecznie i dość ciepło. Wiatr nie odpuszczał, przez połowę trasy pomagał, a przez drugą połowę... Nie pomagał!
Przecież to tylko wiatr... TYLKO WIATR...
Po drodze żarcie co godzinę i izo na popitkę. Dziś, dla odmiany, morale utrzymane w ryzach :)

Trasa jak na obrazku: