Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Egonik z miasteczka Krosno Odrzańskie. Mam przejechane 24930.04 kilometrów w tym 1367.46 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.85 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Egonik.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 55.89km
  • Czas 02:02
  • VAVG 27.49km/h
  • VMAX 58.62km/h
  • Temperatura 20.0°C
  • Sprzęt SCOTT ' y
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wypadek "nieprzypadek"

Piątek, 21 sierpnia 2015 · dodano: 21.08.2015 | Komentarze 3

Zaplanowałem sobie dwie godziny po pracy, by rozjeździć nogi po wczorajszym przebiegnięciu 10 km.
Spokojnie, bez szarpania, ot tak.

Jednak od początku coś nie żarło, noga nie kręciła za ciekawie. Jechałem do Cybinki i z powrotem. Jazda bez historii...

Jak zwykle życie układa scenariusz po swojemu i nie ma co liczyć na nudę.

Do Cybinki dojechałem w godzinę z sekundami, na krzyżówce na Rzepin zrobiłem zawracankę...

Chciałem ujechać kawałek dalej, ale jadący przede mną Golf sprzątnął z drogi skuter wraz z jego prowadzącym.
A dokładniej to Pan na skuterze postanowił ściąć zakręt i wjechać w drogę podporządkowaną pod prąd. Jakie było jego zdziwienie, gdy Golf prowadzony przez zupełnie nie śpieszącą się Panią pokrzyżował mu plany. Golf jechał w kierunku Słubic.
Chciał sobie skrócić drogę, a mało zabrakło by skrócił sobie życie.

Pani zdążyła nacisnąć hamulec, auto piszczało z sekundę... A potem BUM!!! Skuter rozsypał się po całej drodze, a Pan złożył się w kulkę pod przednim zderzakiem auta. Zderzak był solidnie wgięty, więc raczej nie było to koleżeńskie szturchnięcie. Zbiegli się ludzie, jedni chcieli pomóc, inni popatrzeć, generalnie ustalono, że Pana nie ruszają do przyjazdu karetki. Policja podjechała po 2 minutach, a karetka po 5ciu. Już nie oglądałem do końca jak składają delikwenta. Karetka raczej pojechała do Słubic, bo nie mijała mnie po drodze do Krosna.

Zawsze szkoda człowieka, ale często mniej w związku z ewidentną głupotą. Inne auto, inny kierowca, szybszy i przyjechałby karawan.
A jakbym był bliżej...
Golf vs. skuter
Golf vs. skuter © egonik

Powrót dość niemrawy poza ostatnimi piętnastoma kilometrami, kiedy to zaczęło coś się lepiej kręcić. Morale w górę!!! Hura!!!
Temperatura szybko leciała w dół, z 27 na początku na 20 na powrocie. Chłodno, rześko, czyste powietrze, więc i zachód niczego sobie :)
Kończy się piątek
Kończy się piątek © egonik

Dzisiejszy posiłek regeneracyjny:
Mnóstwo cukru na zimno
Mnóstwo cukru na zimno © egonik

...słodycze na noc??!!??
Oczywiście, bo mój aktualny BMI jest mega fantastyczny :)

PS. V-max tylko 58,62... Jakoś zabrakło mocy, by dokręcić do 60ciu :):)


Kategoria Dalsze wypady, SPD



Komentarze
mors
| 21:37 wtorek, 25 sierpnia 2015 | linkuj Wstyd przyznać, ale dla mnie - nie...
Próbuję się tłumaczyć ułomnymi rowerami. ;))
Egonik
| 21:32 wtorek, 25 sierpnia 2015 | linkuj A nie...?? :)
mors
| 21:25 piątek, 21 sierpnia 2015 | linkuj Heh, skojarzyłem miejsce z 1. zdjęcia mimo że jechałem tam tylko raz i to w środku nocy.

Średnia >27km/h to spokojne tempo? :O
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa miusi
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]