Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Egonik z miasteczka Krosno Odrzańskie. Mam przejechane 24930.04 kilometrów w tym 1367.46 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.85 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Egonik.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 74.85km
  • Czas 04:01
  • VAVG 18.63km/h
  • VMAX 37.41km/h
  • Sprzęt SPRICK ACTIVE TREKKING
  • Aktywność Jazda na rowerze

ŚWIĘTO ROWERÓW 2010

Sobota, 1 maja 2010 · dodano: 07.05.2010 | Komentarze 6

Kolejny raz Uniwersytet Trzeciego Wieku z Krosna nad Odrą zorganizował Święto Rowerów.
W tym roku była to impreza, dla odmiany, 2-dniowa (1-2 maj). Pierwszego dnia trasa liczyła 75 km a drugiego 25 km. Osobiście przejechałem ten dłuższy odcinek (a była to Sobota) bo drugi dzień postanowiłem spędzić z małżonką…

Szybka retransmisja z dnia pierwszego…
Spotkaliśmy się na Placu 11-go Pułku ok. 9.00 rano by sfinalizować papierowe wymagania czyli rejestrację. Za wpisowe otrzymałem m.in.: znaczek okolicznościowy, kamizelę odblaskową, długopis, jakieś ulotki, a wszystko zapakowane w torbę z PoloMarketu (taką na prezenty). Ludzi było sporo i zewsząd (skoro nie było mnie drugiego dnia, a wtedy ogłaszali szczegóły, nic nie wiem jeśli chodzi o statystyki).

Kamizela z wszystko mówiącym napisem wyglądała tak:

Święto Rowerów 2010 © egonik


…rowerzyści wyglądali tak:
Święto Rowerów 2010 © egonik

Święto Rowerów 2010 © egonik


…a Policja wyglądała jak Policja:
Święto Rowerów 2010 © egonik


Oczywiście nie obyło się bez wywiadów dla lokalnej telewizji:
Przemawia Komandor Rajdu © egonik

Przemawia Burmistrz © egonik


…ten poniżej to nie chciał za bardzo przemawiać…
Jeden z gapiów © egonik


No i pojechali my… Do Kłopotu czyli do Centrum Turystycznego z Bocianami w Roli Głównej (czyli po ludzku: do Muzeum Bociana), gdzie bocianów mieszka bez liku.
Święto Rowerów 2010 © egonik

Święto Rowerów 2010 © egonik

Święto Rowerów 2010 © egonik

Święto Rowerów 2010 © egonik


Pierwszy przystanek, Osiecznica i jedyny w okolicy wiatrak co prądu wytwarza tyle co kot napłakał…
Święto Rowerów 2010 © egonik


…a jest to informacja z pierwszej ręki czyli od właściciela. Reasumując ciężko na tym czymś zarobić – przynajmniej w naszej okolicy. Problem z wiatrami mamy… A to dziwne bo zawsze jak jadę na rowerze to wieje jak cholera.
Święto Rowerów 2010 © egonik


…Policja czuwa.
Święto Rowerów 2010 © egonik


Kolejny przystanek, Maszewo. W tym miejscu okazało się, że nie wszyscy wytrzymują tempo narzucone przez Komandora i eskortującą Policję na przedzie. Postanowiono więc by słabsi jechali z przodu a ci lepsi na tyle… co oczywiście aż do końca rajdu się nie zrealizowało. Bo jak słabsi mają być z przodu? To nienaturalne…
Święto Rowerów 2010 © egonik


…Remiza „oldskulowa”.
Święto Rowerów 2010 © egonik


…konie.
Święto Rowerów 2010 © egonik


…konie biegną.
Święto Rowerów 2010 © egonik


Oto i cel wycieczki:
Święto Rowerów 2010 © egonik


…oraz MUZEUM BOCIANA,
Święto Rowerów 2010 © egonik

Święto Rowerów 2010 © egonik


…gdzie bocianów jest sporo.
Święto Rowerów 2010 © egonik

Święto Rowerów 2010 © egonik

Święto Rowerów 2010 © egonik

Święto Rowerów 2010 © egonik


Jest i wieża widokowa…
Święto Rowerów 2010 © egonik


…oferująca widoki jak poniżej.
Święto Rowerów 2010 © egonik

Święto Rowerów 2010 © egonik


Prawie przegapiłem bigos z kiełbasą…
Święto Rowerów 2010 © egonik


…kot nie przegapił…
Święto Rowerów 2010 © egonik


Następnie pojechaliśmy w kierunku Cybinki, gdzie pokazano nam cmentarze żołnierzy radzieckich
Święto Rowerów 2010 © egonik

Święto Rowerów 2010 © egonik

Święto Rowerów 2010 © egonik

…młode chłopaki tam leżą, „dwudziestoletni wyzwoliciele”. Jaki ten świat jest porąbany to masakra.

Trzeba było jeszcze wrócić do domu. Poniżej zdjęcia dzięki uprzejmości mojego fun-clubu oczekującego przy drodze. Dzięki ludzie!!!(czyli Błażeju, Agnieszko, Jacku, Mamo i Tato).
Ja to ten drugi... © egonik

Dalej drugi ale już na pierwszym planie... © egonik


A oto mój bierny udział w drugim dniu, czyli looknięcie obiektywem przez okno…
Święto Rowerów 2010 © egonik


Podsumowując:
- ciekawa trasa,
- nie padał deszcz,
- bigos dość smaczny,
- szkoda, że przy produkcji prądu korzysta się z prądu, który trzeba kupić by następnie móc prąd sprzedać (wątek wiatraka),
- dostałem Dyplom za uczestnictwo,
- nie wygrałem roweru (jak co roku, była losowana nagroda).

Jeździjmy!


Kategoria Dalsze wypady



Komentarze
Kajman
| 08:23 niedziela, 9 maja 2010 | linkuj To zostają negocjacje:)
Siora (prawdziwa, tzw. rodzona) | 16:09 sobota, 8 maja 2010 | linkuj No braciszek! Szacuneczek za relację! Normalnie jak bym z Wami jechała he he he... ;o) Fajne foteczki (jak zawsze, ale to po siostrze ten talent hi hi hi)... ;o) Fani pozdrawiają!!! ;o)
Egonik
| 10:39 sobota, 8 maja 2010 | linkuj NAPISZĘ TO DUŻYMI LITERAMI: MOJA SZANOWNA MAŁŻONKA NIE JEŹDZI NA ROWERZE!!! (i to wcale nie dlatego, że nie umie... - dziwne, ale okazało się, że nie wszyscy to lubią...)
WrocNam
| 04:20 sobota, 8 maja 2010 | linkuj Super wycieczka. Opis jeszcze lepszy :-D
Pozdrawiam
Kajman
| 21:37 piątek, 7 maja 2010 | linkuj A nie mogłeś z żoną na ten drugi etap pojechać:)?
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa niema
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]