Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Egonik z miasteczka Krosno Odrzańskie. Mam przejechane 24930.04 kilometrów w tym 1367.46 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.85 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 21493 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Egonik.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wspaniały początek jesieni

Niedziela, 23 września 2007 · dodano: 23.09.2007 | Komentarze 2

Nie mogłem sobie wyobrazić lepszego początku jesieni. Piękna pogoda i najdłuższa przejażdżka rowerowa w karierze. Ale po kolei…
Wczoraj czyli w sobotę dokonałem zakupu nowego roweru: SPRICK ACTIVE TREKKING – niby nic takiego ale to dokładnie to czego szukałem. No i żeby to sprawdzić (w sensie czy to TO) wybrałem się do Żar (przez: Połupin, Dąbie, Kosierz, Lubiatów, Bogaczów, Nowogród, Dąbrowie, Bieniów).
Pogoda cudna: ciepło i słonecznie plus lekki wiaterek, oczywiście w twarz ale było to do przejścia. Zrobiłem trochę kilometrów co się wiązało z tym, że trzeba było skakać pomiędzy powiatami (taka przyjaźń sąsiedzka)


A poniżej widać ile już za mną… jakieś 16 km…


Oto i moje cudeńko. 28 cali… osprzęt Shimano… i jakieś inne pierdoły – zresztą kogo to obchodzi – ważne jest to jak się jedzie a jedzie się wspaniale: wysoko jak w tirze, prędkości naddźwiękowe, miękko w pupcię… nic tylko pedałować, co czym prędzej zrobiłem.


Mijam sobie lekko Nowogród a tu jakaś biedna Fiesta w rowie samotnie sobie stoi. Z moich osobistych oględzin wynika, że osoba kierująca pojazdem marki Ford Fiesta nie dostosowała prędkości jazdy do panujących warunków i… poleciała do rowu jak się patrzy i w tym rowie wytraciła prędkość lokując jednocześnie swoją twarz w poduszce powietrznej… dziwne że taka mieścina ma poduszki…




Przyszedł czas na odpoczynek – popiło się w drogę.


No i Żary – upragniony widok. Jednym słowem udało się.




A kto zgadnie co jest na poniższych zdjęciach…



…zgadza się. Na poniższych zdjęciach można zaobserwować pole, na którym kiedyś odbywał się przystanek Woodstock.

Nawrót robiłem na stacji benzynowej orlen – fotka z okolic owej stacji.


Jako że rowerek jest dość nowy trzeba było trochę podkręcać… i zorganizować piciu na powrót… aż było dość ciepło to poszły cztery Powerrade i litr wody plus mars i princessa.


A to już takie tam fotki – okolice Nowogrodu na powrocie.


A tu tory – też w Nowogrodzie…



A następnie powrót do domu.


Podsumowując.
Wspaniały wyjazd. Niestety kolana bolą więc nie wiem czy nie ostatni… Poza tym dwa razy walili na mnie na czołówkę – ach ci Polscy kierowcy…


Kategoria Powyźej 100 km



Komentarze
Jacek | 08:58 wtorek, 29 kwietnia 2008 | linkuj Powiedz jak ten rowerek Ci się sprawuje. Czy miałeś jakieś kłopoty i z czym?. Pytam bo wczoraj kupiłem taki sam a potem odnalazłem parę nieprzychylnych komentarzy w internecie.
Wersja którą kupiłem jest również w pełni wyposażona w osprzęt Shimano.
Pozdrawiam
benasek
| 22:42 niedziela, 23 września 2007 | linkuj Hej, spedzilismy sobote w podobny sposob, nawet spotkalismy podobne wraki aut, z tym ze u mnie bylo bmw. Nie przejmuj sie kolanami, mnie do tego jeszcze boli d... Nie zaliczylem na szczescie czolowek, dunscy kierowcy mogli by naszym wykladac na temat ruchu drogowego, ale to juz inna historia. Pozdrawiam
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa oprze
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]