Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Egonik z miasteczka Krosno Odrzańskie. Mam przejechane 24930.04 kilometrów w tym 1367.46 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.85 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Egonik.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 37.30km
  • Czas 01:50
  • VAVG 20.35km/h
  • VMAX 32.02km/h
  • Temperatura 11.0°C
  • Podjazdy 495m
  • Sprzęt SPRICK ACTIVE TREKKING
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jesień

Sobota, 22 października 2011 · dodano: 22.10.2011 | Komentarze 4

Jeden z tych weekendów, o których mówią pozytywnie w prognozach. Słońce… Cóż, tym razem wcale nie oznaczało wysokich temperatur – zgodnie z prognozą było jakieś 11 stopni. Nie wiało za mocno, ale wiatr był chłodniejszy od całej reszty.

Przyodziałem się odpowiednio i pojechałem. Głowa i kolana osłonięte od chłodu – taka konserwacja dla zdrowia. Po co kusić licho. Oczywiście reszta też osłonięta – przecież nie będę jeździł w samych nakolannikach i czapce. Zmarzł bym.

Pojechałem z Krosna przez Bytnicę, Budachów, Skórzyn do Krosna. Widomo nie od dziś, że z miasta mego można wyjechać jedną drogą a wrócić inną… Ot, taka wariacja urbanistyczna.

W związku z tym, że trasa nudna i zwykła i bez historii, poniżej zamieszczam kilka zajebistych ujęć z „po drodze”.

Przed domem.
Przykładowe drzewo poddające się przemijaniu. Niby te same co ostatnio, ale…

Jednokolorowe © egonik


W drodze.
Krajobraz się zmienia. Przestrzeń podzielona. Powoli wszystko staje się czyjeś. A czy ty masz już swój kawałek świata?
Kawał pola za drucianą siatką © egonik

Prawie jak w ramce © egonik

Całe pole kukurydzy © egonik


Zdecydowanie widać, że to już jesień. Liście trzymają się ostatkiem sił – jakby lżejsze bo niezielone.
Drzewo wiecheć © egonik

Fajna droga © egonik

Jeszcze fajniejsza droga © egonik

Dzika przyroda. Trochę powolna, leniwa. Myślę, że oni nie muszą się nigdzie spieszyć. Kariera, praca, pieniądze… „Nie, my się tym nie interesujemy.” – jakby mówiły na głos.
Morze kolorów i dwa białe punkty © egonik

Spójrz mi w oczy © egonik


Działka rodziców.
I tego miejsca czas jesienny nie oszczędza.
"Święte, te psiary święte?" - jak powiedział klasyk :):):) © egonik

*może opis trochę nieadekwatny, ale co tam:)
Jakaś roślina © egonik

Ukłony © egonik

Głodny? Na co czekasz? © egonik

Fish'ki © egonik


Małe prace przy rowerku.
Linka już w całości © egonik

Dzwonek od Majeczki - wreszcie zamontowany. ALE MA WYGAR!!! © egonik


A NA KONIEC NAJLEPSZE ZDJĘCIE DZIESIEJSZEGO DNIA!
Nie wymaga komentarza. Karmmy się tym widokiem.
Zakazany owoc:) © egonik


Dziś było trochę lirycznie.

…a bo pojeździłem rowerem i mnie trochę natchnęło:)





Komentarze
Egonik
| 19:43 niedziela, 23 października 2011 | linkuj Oi daje, daje:)No ale jak się nie ma co się lubi to się lubi co się ma:)
...siostra... ;o) | 21:45 sobota, 22 października 2011 | linkuj ...no faktycznie jakbyś trochę wierszem gadał ha ha ha... zajebiaszcze focie braciszek!!! no a dzwonek pierwsza klasa... ;o)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa rwato
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]