Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Egonik z miasteczka Krosno Odrzańskie. Mam przejechane 24930.04 kilometrów w tym 1367.46 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.85 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Egonik.bikestats.pl

Archiwum bloga

No i pojechałem.

Niedziela, 18 maja 2008 · dodano: 18.05.2008 | Komentarze 2

No i pojechałem.
Mam nadzieję, że wyjazdy weekendowe nie staną się tradycją i zwyczajem i czymś co się będzie działo tylko w weekendy bo to aż smutne…
Pogoda pod psem, ale i motywacji nie zabrakło. Dobrze że nie padało.
Trasa wyglądała mniej więcej tak: Krosno >> Chyże >> Gostchorze >> Radnica >> …tory… >> Krosno. Jednym słowem bez szału. Ale za to, po zmianie kierownicy jazda znów wygląda jak sprzed zmiany roweru, czyli jeden wielki pęd. Dla mnie bomba.

I co najważniejsze dziś śmigałem w kamizelce extra odblaskowej i dobrze bo przynajmniej tirowcy mijają mnie 12 cm szerzej niż zwykle (czyt. bez kamizelki). 12 cm przestrzeni życiowej…
Ale wracając do jazdy, najpierw wspinaczka górską przełęczą..


…ciekawy znak. Myślę, że to znak o symbolu Z-143 „NIE BĘDZIE NICZEGO”.

I pod górę. Jedzie się.


Po czym moim oczom ukazało się to… (tzn. nie była to żadna niespodzianka, ani zaskoczenie bo już tam byłem, chodzi mianowicie o to, że w ogóle dojechałem)


Tutaj kiedyś była fajowa słowiańska osada a teraz dla upamiętnienia rekonstruuje się co nie co. Jest nawet kamień…


…i cmentarz…

A co najlepsze przechodząc przez „osadę” dociera się do najlepszego miejsca widokowego w powiecie.
Mym oczom ukazała się Odra i jej pradolina – pełen szacun dla Matki Natury. Narobiła się babka.




A na koniec maczek…


Czas zamknąć przyrodniczy kącik. Popedałowałem dalej w kierunku Radnicy i aż do torów za nią…


Nawrotka i czym prędzej na obiad – też mi motywacja.
Po drodze jeszcze jeden kadr przyrodniczy. Nazwijmy go: TRZY DRZEWA I PTAKI NA DRUTACH.


I już na sam koniec coś dla szpanu:

Fajna nalepka.





Komentarze
benasek
| 22:16 niedziela, 18 maja 2008 | linkuj Z ta Odra to prawie jak "przelom Dunajca" .Tylko ze prawie robi wielka roznice, ale zdjecia ciekawe. U mnie takich nie zrobie chocbym nie wiem co...

Pozdrawiam
vanhelsing
| 19:49 niedziela, 18 maja 2008 | linkuj No to ja Ci życzę dużo czasu, nie tylko w weekendy ;) Bardzo fajne fotki i relacja :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa opnal
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]