Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Egonik z miasteczka Krosno Odrzańskie. Mam przejechane 24930.04 kilometrów w tym 1367.46 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.85 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Egonik.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 23.18km
  • Teren 3.00km
  • Czas 01:40
  • VAVG 13.91km/h
  • VMAX 38.12km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Sprzęt SPRICK ACTIVE TREKKING
  • Aktywność Jazda na rowerze

Święto Rowerów

Sobota, 2 maja 2009 · dodano: 03.05.2009 | Komentarze 5

A więc tak, drugiego maja tego roku w Krośnie z okazji „majówki” mieliśmy Święto Rowerów, zorganizowane przez sekcję turystyczną Stowarzyszenia Krośnieński Uniwersytet Trzeciego Wieku. Trzeba się było wcześniej zapisać (czego nie zrobiłem), pojawić się na Placu 11 Pułku i przejechać dwadzieścia kilometrów przez Osiecznicę do Czetowic a w drodze powrotnej przez Bielów i Łochowice. Cała impreza była pod patronatem Pana Burmistrza – to ten w białej koszuli.

Święto Rowerów © egonik


Jako, że się wcześniej nie zapisałem, załapałem się na sępa za kogoś kto się nie pojawił… Dostałem kamizelę, plakietkę i ubezpieczenie NW a w Łochowicach: drożdżówkę i wodę.
...od razu urzeka! © egonik


Przed startem. Zdjęcie przy współpracy z rodzinnym reporterem/fotografką – siostrą. Warto nadmienić, że i Bałażejek – siostrzeniec też przyszedł. Prawda, że prezentuję się przesympatycznie na rowerze??
Oto ja! © egonik


Jedziemy ulicami Krosna…
Rajd ulicami Krosna © egonik


…oraz innymi drogami o wątpliwej nawierzchni.
Rajd gdzieś tam © egonik


W Czetowicach w ramach programu było zwiedzanie młyna…
Młyn © egonik


…w Bielowie, kościoła…
Pod kościołem © egonik

Kościół - Czetowice © egonik


…a w Łochowicach jeziora. Po co zdjęcie.

Ponadto były liczne konkursy, w których nie brałem udziału, takie jak: „jazda żółwia”, „turlanie obręczy kijem”, „zwijanie sznurka”.

Wśród uczestników, a było nas sześćdziesięciu, rozlosowano nagrodę w postaci roweru. Nie wygrałem… a na losowanie musieliśmy czekać prawie 3 godziny – to były emocje.

Ogólnie było to dość ciekawe przeżycie. I myślę sobie, że w Krośnie potrzebne są takie inicjatywy. Dodam jeszcze, że nad bezpieczeństwem uczestników czuwał patrol krośnieńskiej Straży Miejskiej.

Bym zapomniał – byli goście z Gubina, Lubska, Słubic, Ciborza i Wrocławia… Pan z Wrocławia ma 82 lata… z wnuczką przyjechał.





Komentarze
skibabike
| 12:40 środa, 6 maja 2009 | linkuj Faktycznie ok. dobrze że się wkręciłeś .
karla76 | 08:04 wtorek, 5 maja 2009 | linkuj za rok się pojawie!!!P.Burmistrza zobaczyć od przodu:)))
fajna inicjatywa!
Pozdrowionka
niradhara
| 18:50 poniedziałek, 4 maja 2009 | linkuj Rzeczywiście z rowerem Ci do twarzy :-)))) Fajna impreza, choć pewnie bym się na taką nie załapała, bo mam osłabiony instynkt stadny ;-)
Pozdrawiam :-)
Egonik
| 17:17 poniedziałek, 4 maja 2009 | linkuj Hihi:)Zapraszam i Pozdrawiam:)
benasek
| 01:35 poniedziałek, 4 maja 2009 | linkuj 1/60 to i tak duza szansa na wygranie bicykla! Za rok przyjezdzam do Krosna!

Pozdrawiam
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa tynie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]