Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi Egonik z miasteczka Krosno Odrzańskie. Mam przejechane 24930.04 kilometrów w tym 1367.46 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 22.85 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy Egonik.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 40.64km
  • Czas 01:54
  • VAVG 21.39km/h
  • VMAX 32.28km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Sprzęt SPRICK ACTIVE TREKKING
  • Aktywność Jazda na rowerze

Jeszcze trochę powodzi oraz inne…

Sobota, 12 czerwca 2010 · dodano: 13.06.2010 | Komentarze 1

Odra nie odpuszcza. DRUGA FALA w natarciu.
Jak poinformował UM, poziom drugiej fali to 480 – 490 cm czyli 60 cm mniej jak w maju… czyli nuda. Nie ma już turystów powodziowych, nie ma reporterów, nie ma niepokoju…
Ale za to mamy smród z opadającej wody, moczary, szuwary i komary wielkości pięści…

A TAK NA MARGINESIE TO DZISIAJ JEST TYLKO 20 STOPNI CELCJUSZA… W PORÓWNANIU Z DOTYCHCZASOWYMI TRZYDZIESTOMA TO ZIMNO DOŚĆ JEST!

Poniżej kolejne zdjęcia „wielkiej wody”. A niech coś pozostanie po mnie dla potomnych.

2010-06-03 CZWARTEK

Rzut oka na Krosenko z perspektywy drogi na Raduszec. Jak widać, do koryta rzeki jest kawał drogi.

Powódź 2010 w Krośnie Odrzańskim © egonik


…a łabędź jakiś taki niewzruszony…
Powódź 2010 w Krośnie Odrzańskim © egonik


2010-06-05 SOBOTA

URODZINY MAJKI. MA JUŻ JEDEN ROK. WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!

Poniższe zdjęcia powstały dzięki uprzejmości rodziców Majki… Pozwolili skorzystać z balkonu/tarasu widokowego. Trzeba przyznać: JEST NA CO POPATRZEĆ.

Prawie jak w górach…
Świat z balkonu Państwa L. © egonik


A tym czasem wielka woda ma się całkiem dobrze.
Świat z balkonu Państwa L. © egonik

Świat z balkonu Państwa L. © egonik


Oczywiście zawsze znajdą się tacy, którzy mają lepsze spojrzenie na sytuację… Sobie lata… I to po moim niebie!
Świat z balkonu Państwa L. © egonik

Świat z balkonu Państwa L. © egonik


2010-06-12 SOBOTA

II FALA NA ODRZE
A druga fala wygląda tak…
Powódź 2010 w Krośnie Odrzańskim © egonik

Powódź 2010 w Krośnie Odrzańskim © egonik

Powódź 2010 w Krośnie Odrzańskim © egonik

Powódź 2010 w Krośnie Odrzańskim © egonik


To miejsce było w Maju zdecydowanie pod wodą…
Powódź 2010 w Krośnie Odrzańskim © egonik


A most niewzruszony obserwuje sobie Odrę czyli kumpelę, z którą związany jest już jakiś czas…
Powódź 2010 w Krośnie Odrzańskim © egonik


Na koniec powodziowej relacji kilka fotek z wału w Strumiennie. Masa worów, przygotowani jak na wojnę.
Powódź 2010 w Strumiennie © egonik

Powódź 2010 w Strumiennie © egonik

Powódź 2010 w Strumiennie © egonik


TAK WIĘC, TO JUŻ JEST KONIEC, NIE MA JUŻ N… NO NIE NAPISZĘ, ŻE NIC BO WODY JESZCZE CZASEM TO PO PACHY JEST.
Woda powoli schodzi, żegnamy niniejszym drugą falę i wracamy do rzeczywistości.

##############################################################################

Rzeczywistością w moim przypadku jest normalna jazda rowerem, bez fotografowania Odry z 17-tu perspektyw. Ot, zwykła jazda, po zwykłej szosie, niezwykłym rowerem. W drogę więc.

Jedna z typowych tras: do Wężysk a powrót przez Strumienno (stąd powyższe zdjęcia na wale).

Ale najpierw zajrzałem do najbardziej kompetentnego sklepu rowerowego w mieście. Nie kupiłem nic z tego co zamierzałem (bo nie mieli….) ale właściciel pożyczył mi imbus bo musiałem wyregulować hamulce. Bo wiadomo, że hamowanie butami nie jest na dłuższą metę efektywne…
Sklepik z marzeniami © egonik


Kto lubi mak??
Maków las © egonik

Maki z bliska © egonik


Ciekawe co ta pani robi tak sama przy drodze…
Hmmmmmmmmmm.... © egonik


…jak to co… Sprzedaje lekko używane telewizory (żółta antena szerokopasmowa gratis).
Telewizor © egonik


Jazda była przyjemna, wiatr we włosach, muchy w oczach i ustach (o uszach juz nie wspomnę…), fresh zapachy z wiejskich okolic… A tu nagle a może nawet i wnet… W sumie to nie wiem co, po prostu rower zaczął się kolebotać. Patrzę a tu flak… Podpompowałem ale ujechałem tylko 5,23 metra i znów pojawił się ten irytujący dźwięk jazdy na oponie bez powietrza. Na szczęście miałem: i zapasową gumkę i klucze i chęć, więc naprawiłem kółko w prędkością błyskawicy.

Uczulam wszystkich bez względu na wiek: WARTO MIEĆ PRZY SOBIE ZAPASOWĄ GUMKĘ! …i klucze oczywiście.
Upside down © egonik


Powiew przyrody czyli ekipa jaskółek na chacie. Wyglądają na trochę spięte ale to prawdziwe dzikusy.
Jaskółeczki © egonik


Pozdrower!





Komentarze
...siostra... | 09:03 poniedziałek, 14 czerwca 2010 | linkuj ...ta Pani pewnie na grzybki sobie przybyła...bo sezon już prawie zaczęty ;o)... a nic nie mówiłeś, że była naprawa sprzętu na trasie ;o)...telewizor mogłeś zabrać, na działkę by się przydał... ;o)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ciest
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]