Info

Suma podjazdów to 21493 metrów.
Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2016, Październik2 - 0
- 2016, Wrzesień8 - 1
- 2016, Sierpień13 - 0
- 2016, Lipiec13 - 2
- 2016, Czerwiec16 - 5
- 2016, Maj13 - 1
- 2016, Kwiecień15 - 2
- 2016, Marzec10 - 5
- 2016, Luty8 - 9
- 2016, Styczeń3 - 2
- 2015, Grudzień9 - 12
- 2015, Listopad2 - 0
- 2015, Październik6 - 0
- 2015, Wrzesień11 - 10
- 2015, Sierpień7 - 16
- 2015, Lipiec14 - 13
- 2015, Czerwiec13 - 12
- 2015, Maj14 - 19
- 2015, Kwiecień8 - 15
- 2015, Marzec4 - 1
- 2015, Luty4 - 0
- 2014, Listopad3 - 7
- 2014, Październik3 - 0
- 2014, Wrzesień6 - 2
- 2014, Sierpień11 - 2
- 2014, Lipiec7 - 1
- 2014, Czerwiec16 - 3
- 2014, Maj8 - 1
- 2014, Kwiecień8 - 2
- 2014, Marzec12 - 0
- 2014, Luty2 - 0
- 2014, Styczeń3 - 2
- 2013, Grudzień3 - 0
- 2013, Listopad1 - 0
- 2013, Październik3 - 0
- 2013, Wrzesień4 - 0
- 2013, Sierpień8 - 2
- 2013, Lipiec8 - 9
- 2013, Czerwiec8 - 4
- 2013, Maj10 - 2
- 2013, Kwiecień13 - 4
- 2013, Marzec2 - 4
- 2013, Styczeń1 - 1
- 2012, Grudzień4 - 8
- 2012, Listopad3 - 1
- 2012, Październik3 - 3
- 2012, Wrzesień11 - 4
- 2012, Sierpień7 - 0
- 2012, Lipiec11 - 9
- 2012, Czerwiec7 - 5
- 2012, Maj11 - 10
- 2012, Kwiecień7 - 6
- 2012, Marzec6 - 7
- 2012, Luty2 - 5
- 2011, Listopad2 - 12
- 2011, Październik5 - 11
- 2011, Wrzesień3 - 6
- 2011, Sierpień5 - 2
- 2011, Lipiec7 - 24
- 2011, Czerwiec8 - 13
- 2011, Maj8 - 29
- 2011, Kwiecień8 - 13
- 2011, Marzec3 - 10
- 2011, Luty2 - 6
- 2011, Styczeń3 - 10
- 2010, Grudzień1 - 3
- 2010, Listopad1 - 5
- 2010, Październik7 - 7
- 2010, Wrzesień4 - 6
- 2010, Sierpień12 - 16
- 2010, Lipiec2 - 0
- 2010, Czerwiec2 - 10
- 2010, Maj5 - 22
- 2010, Kwiecień8 - 17
- 2010, Marzec3 - 7
- 2009, Wrzesień5 - 8
- 2009, Sierpień5 - 10
- 2009, Lipiec10 - 14
- 2009, Czerwiec5 - 1
- 2009, Maj7 - 26
- 2009, Kwiecień11 - 9
- 2009, Marzec3 - 3
- 2008, Październik1 - 0
- 2008, Czerwiec3 - 9
- 2008, Maj6 - 14
- 2007, Listopad1 - 4
- 2007, Październik7 - 25
- 2007, Wrzesień7 - 4
- 2007, Sierpień10 - 0
- 2007, Lipiec5 - 1
Maj, 2012
Dystans całkowity: | 524.41 km (w terenie 18.00 km; 3.43%) |
Czas w ruchu: | 23:54 |
Średnia prędkość: | 21.94 km/h |
Maksymalna prędkość: | 43.67 km/h |
Liczba aktywności: | 10 |
Średnio na aktywność: | 52.44 km i 2h 23m |
Więcej statystyk |
- DST 49.27km
- Czas 02:01
- VAVG 24.43km/h
- VMAX 43.67km/h
- Temperatura 22.0°C
- Sprzęt SPRICK ACTIVE TREKKING
- Aktywność Jazda na rowerze
9 0 0 0 k m
Poniedziałek, 28 maja 2012 · dodano: 29.05.2012 | Komentarze 0
Dzisiejszy wyjazd miał tylko jedno na celu...Dziewięć tysięcy
© egonik
Żeby nie było, że liczą się dla mnie tylko cyferki to dodam tylko, że sama jazda była pełna pasji i radości...
...I JEST JUŻ DZIEWIĘĆ TYSIĘCY!!!YYYEEEAAA!!!
A pojechałem do Gryżyny nad jezioro:)
- Sprzęt SPRICK ACTIVE TREKKING
- Aktywność Jazda na rowerze
V Majowa Masa Krytyczna
Niedziela, 27 maja 2012 · dodano: 30.05.2012 | Komentarze 0
Zwykle Masy nie omijam więc i tym razem odjechałem kilka kilometrów przy okazji powrotu ze Sławy. Niestety nie miałem za dużo czasu i po około godzinie oderwałem się od tłumu i wróciłem do Krosenka.
TRIP DIST: 10,43 km
TRIP TIME: 0:57 h
AVG.: 10,98 km
Start: godzina 12-ta; miejsce: plac Bohaterów. Zaplanowana trasa liczyła 15 km – ja odjechałem 70 % :)V Majowa Masa Krytyczna – Zielona Góra 2012
© egonik
Na początku, jak zawsze, była przemowa… Przepisy, regulaminy, itp.V Majowa Masa Krytyczna – Zielona Góra 2012
© egonikV Majowa Masa Krytyczna – Zielona Góra 2012
© egonik
…i pojechaliśmy.V Majowa Masa Krytyczna – Zielona Góra 2012
© egonikV Majowa Masa Krytyczna – Zielona Góra 2012
© egonikV Majowa Masa Krytyczna – Zielona Góra 2012
© egonikV Majowa Masa Krytyczna – Zielona Góra 2012
© egonikV Majowa Masa Krytyczna – Zielona Góra 2012
© egonikV Majowa Masa Krytyczna – Zielona Góra 2012
© egonikV Majowa Masa Krytyczna – Zielona Góra 2012
© egonik
W związku z tym, że impreza była absolutnie legalna i spełniała wszystkie wymogi formalne, organizatorzy dostali wsparcie ze strony Policji w postaci aż trzech radiowozów…
Bo bywały Masy, kiedy to Policja nie współpracowała za dobrze…V Majowa Masa Krytyczna – Zielona Góra 2012
© egonikV Majowa Masa Krytyczna – Zielona Góra 2012
© egonik
Należy pamiętać również o zabezpieczeniu technicznym ze strony organizatorów. Chłopaki własnymi rowerami bronili wjazdów na skrzyżowania… :)V Majowa Masa Krytyczna – Zielona Góra 2012
© egonikV Majowa Masa Krytyczna – Zielona Góra 2012
© egonikV Majowa Masa Krytyczna – Zielona Góra 2012
© egonik
Do zobaczenia na kolejnej Masie!
- DST 93.87km
- Czas 04:30
- VAVG 20.86km/h
- VMAX 42.89km/h
- Temperatura 21.0°C
- Sprzęt SPRICK ACTIVE TREKKING
- Aktywność Jazda na rowerze
Sława 2012 - Dzień Trzeci
Niedziela, 27 maja 2012 · dodano: 29.05.2012 | Komentarze 0
Powrót do domu.
Wiatr w plecy, więc jazda była fantastyczna. Po drodze zahaczyłem o Majową Masę Krytyczną w Zielonej Górze. Szczegóły: …
Taki żarcik…
CZEMU PIŁA??Bojadła
© egonik
Oczywiście przez te kilka dni Odra nie zmieniła swojego biegu, więc przeprawa promowa była nieunikniona. Tym razem nie wstrzeliłem się w prom na moim brzegu i swoje musiałem odczekać…Kilka minut za późno...
© egonik
Do Zielonej docieram chwilę przed 12-tą, przez co miałem trochę czasu na popas przed Masą.V Majowa Masa Krytyczna
© egonik
Po powrocie do Krosna okazało się, że mieście pojawił się ktoś nowy… Klabund
© egonik
Trochę pomiarów:
Do Zielonej Góry dotarłem ze średnią:22,61
© egonik
A wyjechałem ze średnią:18,20
© egonik
...co oznacza, że musiałem się trochę namachać by osiągnąć wynik, jak w podsumowaniu niedzielnego przejazdu (bez większego szału, ale najważniejsze, że udało się osiągnąć progres).
Na koniec kilka smaczków. Tak blisko jeszcze nie siedziałem…2012-05-27 Falubaz - Unia
© egonik2012-05-27 Falubaz - Unia
© egonik2012-05-27 Falubaz - Unia
© egonik
...oczywiście mecz wygrany przez KS FALUBAZ!!!:)
- DST 55.97km
- Teren 11.00km
- Czas 03:15
- VAVG 17.22km/h
- Sprzęt SPRICK ACTIVE TREKKING
- Aktywność Jazda na rowerze
Sława 2012 - Dzień Drugi
Sobota, 26 maja 2012 · dodano: 29.05.2012 | Komentarze 1
Pikniku ciąg dalszy.
Po średnio przespanej nocy (…przypominam o chrapaniu Pana Ryszarda) szykujemy się do drogi.X OGÓLNOPOLSKI PIKNIK ROWEROWY - 26.05 - Moja ekipa z Apartamentu
© egonik
Zgodnie z programem pojechaliśmy zwiedzać Wschowę + inne atrakcje po drodze.X OGÓLNOPOLSKI PIKNIK ROWEROWY - 26.05 - W drodze
© egonik
Jedną z tych atrakcji było spotkanie z Sołtysem wsi Przybyszów…X OGÓLNOPOLSKI PIKNIK ROWEROWY - 26.05 - Tu mieszka Sołtys
© egonikX OGÓLNOPOLSKI PIKNIK ROWEROWY - 26.05 - Sołtys
© egonikX OGÓLNOPOLSKI PIKNIK ROWEROWY - 26.05 - Pies Sołtysa
© egonikX OGÓLNOPOLSKI PIKNIK ROWEROWY - 26.05 - Tłum ludzi na podwórku Sołtysa
© egonik
…który opowiedział nam trochę o historii swojej wsi oraz zabrał nas do zabytkowego dworu z 1600 roku. Dziś dwór jest własnością prywatną i zamieszkiwany jest przez artystę… Cokolwiek to znaczy.X OGÓLNOPOLSKI PIKNIK ROWEROWY - 26.05 - Przybyszów: dwór
© egonikX OGÓLNOPOLSKI PIKNIK ROWEROWY - 26.05 - Przybyszów: dwór
© egonikPies dworski
© egonik
Mniej więcej obok dworu znajduje się kościół.X OGÓLNOPOLSKI PIKNIK ROWEROWY - 26.05 - Przybyszów: kościół
© egonik
W tym miejscu postojowym załoga podzieliła się na tych, którzy chcieli jechać asfaltem oraz na tych, którzy chcieli jechać piaskami. Pojechałem piaskami…Chyba nikt nie spodziewał się TIR'a...
© egonik
Przerwę na popas zaplanowano nad jeziorem. X OGÓLNOPOLSKI PIKNIK ROWEROWY - 26.05 - Popas
© egonikX OGÓLNOPOLSKI PIKNIK ROWEROWY - 26.05 - Zarządzanie
© egonik
No i w drogę. A ta miejscami nie była łatwa… Piach to był rarytas w porównaniu z ceglaną posypką. Uczestnicy mogli być trochę zaskoczeni, ale za to jak zaskoczeni były organizatorzy… Trzeba było zaufać zapewnieniom, że ostatnio tu tego nie było:):):)Droga utwardzona
© egonik
Kolejna pauza miała miejsce w miejscowości Lgiń. X OGÓLNOPOLSKI PIKNIK ROWEROWY - 26.05 - Lgiń: plaża
© egonik
…wiecie dlaczego nikogo nie ma?? Bo wszyscy pojechali dalej, a ja czekałem na hot-doga…
Po krzepiącym posiłku ruszyłem w pogoń i całą ekipę znalazłem tuż za rogiem, czyli pod kościołem.X OGÓLNOPOLSKI PIKNIK ROWEROWY - 26.05 - Lgiń: kościół św. Bartłomieja Apostoła z XV wieku
© egonik
Dalej to już tylko prosta droga do Wschowy. W związku z brakiem eskorty policji jechaliśmy w przepisowych grupach, z przepisowym odstępami.X OGÓLNOPOLSKI PIKNIK ROWEROWY - 26.05 - droga do Wschowy
© egonik
Wschowa i pierwszy przystanek, czyli Wieża Ciśnień w Parku Wolsztyńskim.X OGÓLNOPOLSKI PIKNIK ROWEROWY - 26.05 - Wschowa: wieża ciśnień
© egonik
Za bazę i parking dla rowerów służył nam plac na terenie kościoła p.w. św. Józefa Oblubieńca (klasztor franciszkanów).X OGÓLNOPOLSKI PIKNIK ROWEROWY - 26.05 - Wschowa: kościół pw. św. Józefa Oblubieńca
© egonikParking przy klasztorze
© egonik
…i od tego też kościoła rozpoczęliśmy zwiedzanie.
X OGÓLNOPOLSKI PIKNIK ROWEROWY - 26.05 - Wschowa: kościół p.w. św. Józefa Oblubieńca
© egonikX OGÓLNOPOLSKI PIKNIK ROWEROWY - 26.05 - Wschowa: kościół p.w. św. Józefa Oblubieńca
© egonikX OGÓLNOPOLSKI PIKNIK ROWEROWY - 26.05 - Wschowa: kościół p.w. św. Józefa Oblubieńca
© egonikPani Przewodniczka
© egonik
W kościele znajduje się takie oto urządzenie… Licznik wiernych albo zegar pokazujący ile jeszcze do końca mszy albo termometr albo wyświetlać pokazujący ile zebrano na tacę… Kto wie?Licznik kościelny
© egonik
Na koniec zajrzeliśmy do piwnicy – KRYPTA GROBOWA.X OGÓLNOPOLSKI PIKNIK ROWEROWY - 26.05 - Wschowa: KRYPTA GROBOWA POD KAPLICĄ ŚWIĘTEGO KRZYŻA
© egonikX OGÓLNOPOLSKI PIKNIK ROWEROWY - 26.05 - Wschowa: KRYPTA GROBOWA POD KAPLICĄ ŚWIĘTEGO KRZYŻA
© egonikX OGÓLNOPOLSKI PIKNIK ROWEROWY - 26.05 - Wschowa: KRYPTA GROBOWA POD KAPLICĄ ŚWIĘTEGO KRZYŻA
© egonikX OGÓLNOPOLSKI PIKNIK ROWEROWY - 26.05 - Wschowa: KRYPTA GROBOWA POD KAPLICĄ ŚWIĘTEGO KRZYŻA
© egonik
Po podziemnym chłodzie nadszedł czas na spacer po mieście – kierunek: fara.X OGÓLNOPOLSKI PIKNIK ROWEROWY - 26.05 - Wschowa
© egonikX OGÓLNOPOLSKI PIKNIK ROWEROWY - 26.05 - Wschowa
© egonikX OGÓLNOPOLSKI PIKNIK ROWEROWY - 26.05 - Wschowa: fara
© egonikX OGÓLNOPOLSKI PIKNIK ROWEROWY - 26.05 - Wschowa: fara od środka
© egonik
Spory zapas…WŚ
© egonik
Cała wycieczka realizowana była ściśle z programem, gdzie na każdy wątek przypadała określona ilość czasu. W związku z czym prędkość zwiedzania była dość duża. My tu gadu gadu, a tymczasem z fary przemieściliśmy się na stare miasto. X OGÓLNOPOLSKI PIKNIK ROWEROWY - 26.05 - Wschowa: ratusz
© egonikX OGÓLNOPOLSKI PIKNIK ROWEROWY - 26.05 - Wschowa: kamieniczki na starym mieście
© egonikX OGÓLNOPOLSKI PIKNIK ROWEROWY - 26.05 - Wschowa: kamieniczki na starym mieście
© egonikX OGÓLNOPOLSKI PIKNIK ROWEROWY - 26.05 - Wschowa
© egonik
Ostatnim miejscem, które zwiedzaliśmy było Lapidarium – Staromiejski Cmentarz Ewangelicki oraz dawny cmentarz katolicki. Zwiedzanko odbyło się jak zwykle w pośpiechu, ale pani przewodniczka nie dawała za wygraną i opowiadała, i opowiadała, i opowiadała… X OGÓLNOPOLSKI PIKNIK ROWEROWY - 26.05 - Wschowa: Lapidarium
© egonikX OGÓLNOPOLSKI PIKNIK ROWEROWY - 26.05 - Wschowa: Lapidarium
© egonikX OGÓLNOPOLSKI PIKNIK ROWEROWY - 26.05 - Wschowa: Lapidarium
© egonikX OGÓLNOPOLSKI PIKNIK ROWEROWY - 26.05 - Wschowa: Lapidarium
© egonikX OGÓLNOPOLSKI PIKNIK ROWEROWY - 26.05 - Wschowa: Lapidarium
© egonikX OGÓLNOPOLSKI PIKNIK ROWEROWY - 26.05 - Wschowa: Lapidarium
© egonikX OGÓLNOPOLSKI PIKNIK ROWEROWY - 26.05 - Wschowa: Lapidarium
© egonikX OGÓLNOPOLSKI PIKNIK ROWEROWY - 26.05 - Wschowa: Lapidarium
© egonikX OGÓLNOPOLSKI PIKNIK ROWEROWY - 26.05 - Wschowa: Lapidarium
© egonik
Zwiedzanie zostało podsumowane wspólnym posiłkiem regeneracyjnym w postaci grochówki z wkładką kiełbasianą. Przyznam się od razu, że zjadłem podwójną porcję.
Powrót do Sławy zaplanowany był na 16-tą, ale spora część osób ewakuowała się wcześniej. Ja również – zresztą muszę przyznać, że po grochówce jeździ się o wiele szybciej.
Dzień został uwieńczony oglądaniem FIM Swedish Speedway Grand Prix przy piwku. Trochę naszym nie poszło.
I wreszcie przyszedł czas na sen… Doświadczony od razu zamontowałem słuchawki do telefonu i przy dźwiękach Epicy odpłynąłem w sen głęboki…
…aż do pierwszego chrapnięcia Pana Ryszarda…
…że akurat trafiał w przerwy między piosenkami…
PS. A rowerów w przyklasztornym ogródku pilnował ten gość...Parkingowy
© egonik
PS II. Strony do odwiedzenia:
www.klasztor.wschowa.net.pl
www.wschowa.pl
- DST 90.16km
- Czas 04:09
- VAVG 21.73km/h
- VMAX 43.27km/h
- Temperatura 23.0°C
- Sprzęt SPRICK ACTIVE TREKKING
- Aktywność Jazda na rowerze
Sława 2012 - Dzień Pierwszy
Piątek, 25 maja 2012 · dodano: 29.05.2012 | Komentarze 3
Trzy dni poza domem, ale za to w siodle, czyli…
X OGÓLNOPOLSKI PIKNIK ROWEROWY – SŁAWA 2012
zorganizowany przez: Klub Turystyki Kolarskiej “Turkot” - PTTK O/ Nowa Sól
Przyznam się bez bicia, że to mój pierwszy taki piknik/rajd. Było nieźle, ale to nie do końca jest to mój klimat. Fajnie było jednak się przekonać na własnej skórze jak to wszystko wygląda.
Trasę do Sławy robiłem już kilka lat temu, z tą różnicą, że był to wówczas jednodniowy przejazd…
Poniżej jej przebieg:
Krosno Odrzańskie – Zielona Góra – Zabór – Bojadła – Sława
(po drodze oczywiście rejs promem)
Wyjazd miałem zaplanowany na 8.00… Ale pospałem i ostatecznie wyrwałem się z domu ok. 10-tej. Przynajmniej słońce było już wysoko i pojawiło się przyjemne ciepełko. Wiatr orzeźwiający, typu „wmordewind” – na całej trasie do Sławy.
Na chwilę odwróciłem głowę, by ostatni raz rzucić okiem na moje miasto.Krosno Odrzańskie
© egonik
Popas zaplanowałem mniej więcej w połowie trasy, czyli w Zielonej Górze. Tutaj też kupiłem nową nóżkę do roweru, bo poprzednia nie wytrzymała naporu zapakowanego roweru.Zielona Góra - Ratusz
© egonikZielona Góra - ul. Stefana Żeromskiego
© egonikZielona Góra - kierunki już dawno zostały wyznaczone...
© egonikZielona Góra - widok z Palmiarnii
© egonik
Co jakiś czas będę wracał komentarzem do poprzedniego wyjazdu do Sławy. Wtedy, także zrobiłem zdjęcie z tego miejsca, ale niebo wyglądało zupełnie inaczej… Bardzo dużo deszczu spadło wówczas na mnie…
Po wypoczynku zielonogórskim dotarłem dość szybko do przeprawy przez Odrę.
Jakie było moje zdziwienie jak się okazało, że prom jest po właściwej stronie, czyli mojej:) Znawcy tematu wiedzą o co chodzi… Oczekiwanie na prom oznacza stygnięcie.Prom: Milsko - Przewóz
© egonik
I znów wtrącenie nt. poprzedniej wyprawy: gdy dojechałem do przeprawy, okazało się, że woda jest za niska, i że prom nie kursuje… Ale za to znalazła się wyśmienita alternatywa: łódź… Tym razem w spoczynku.Przewóz - po drugiej stronie mocy
© egonikA w tle Milsko...
© egonik
Jak wspomniałem wiatr był dość nieznośny, więc nie należy się dziwić, że szukałem wszelkich sposobów by ograniczyć jego działanie... I chwilę odpocząć.Wiatrołap
© egonik
Ok. 15-tej dotarłem do Sławy…Sława - maj 2012
© egonik
...oraz do bazy Pikniku: Ośrodek Wypoczynkowy Polskiego Czerwonego Krzyża w Sławie.
Tutaj nastąpiła rejestracja i przydział kwatery…NUMER 35
© egonik
...do spółki z Panem Rysiem z Krosna i dwoma kolesiami – chyba z Nowej Soli lub okolic (sorki Panowie, ale nie zapamiętałem…).
Ok. 17-tej odbył się rowerowy spacer po Sławie- prowadzący Alfred Rösler.X OGÓLNOPOLSKI PIKNIK ROWEROWY - 25.05 - Zbiórka
© egonikX OGÓLNOPOLSKI PIKNIK ROWEROWY - 25.05 - Przejazd
© egonikX OGÓLNOPOLSKI PIKNIK ROWEROWY - 25.05 - Zbiórka pod OSP
© egonikX OGÓLNOPOLSKI PIKNIK ROWEROWY - 25.05 - Pan Alfred Rösler w akcji:)
© egonikX OGÓLNOPOLSKI PIKNIK ROWEROWY - 25.05 - Nowy Rynek
© egonikCzas na Wyspy Wielkanocne... Blisko dość...
© egonikX OGÓLNOPOLSKI PIKNIK ROWEROWY - 25.05 - Mostek
© egonikX OGÓLNOPOLSKI PIKNIK ROWEROWY - 25.05 - Kościół parafialny pod wezwaniem Św. Michała Archanioła
© egonikX OGÓLNOPOLSKI PIKNIK ROWEROWY - 25.05 - kościół filialny pod wezwaniem Miłosierdzia Bożego
© egonikX OGÓLNOPOLSKI PIKNIK ROWEROWY - 25.05 - Park miejski
© egonikX OGÓLNOPOLSKI PIKNIK ROWEROWY - 25.05 - Park miejski
© egonikX OGÓLNOPOLSKI PIKNIK ROWEROWY - 25.05 - Powrót
© egonik
Później to już tylko… Ciasto, ognisko, kiełbaski, tańce…
Koniec Dnia Pierwszego.
Szybko się okazało, że niestety nie da się pospać za wiele…
ALE PAN RYSIU CHRAPAŁ!!!:) MASAKRA!!!:)
Podziękowania:
- Panu Rysiowi – za zmotywowanie mnie do przyjazdu na Piknik,
- Panu Bogdanowi – za transport torby z rzeczami niezbędnymi do przeżycia, takimi jak: mydło, pasta to zębów, itp.
Zdjęcie dnia:Rowerzysta
© egonik
Drugie zdjęcie dnia:Jak nie, jak tak:)
© egonik
Trzecie zdjęcie dnia:Przekaz jest jasny...
© egonik
- DST 30.26km
- Czas 01:18
- VAVG 23.28km/h
- VMAX 33.64km/h
- Temperatura 23.0°C
- Aktywność Jazda na rowerze
Rowerowo:)
Niedziela, 20 maja 2012 · dodano: 20.05.2012 | Komentarze 0
Szybki, poranny wypad do Bytnicy i nazad.
Pogoda piękna na robienie kilometrów, ale niestety, czasu miałem dziś zbyt mało na prawdziwe szaleństwo.
A poza tym, to trochę wiało.
- DST 32.05km
- Czas 01:26
- VAVG 22.36km/h
- VMAX 41.05km/h
- Temperatura 26.0°C
- Sprzęt SPRICK ACTIVE TREKKING
- Aktywność Jazda na rowerze
Ku przestrodze...
Sobota, 19 maja 2012 · dodano: 20.05.2012 | Komentarze 3
Jest takie miejsce niedaleko Krosna, przy drodze nr 32, gdzie dla kogoś zatrzymał się świat.
Ktoś inny sprawił, że wie o tym każdy, kto tamtędy przejeżdża.Biały Rower
© egonik
- DST 36.78km
- Teren 3.00km
- Czas 01:41
- VAVG 21.85km/h
- VMAX 39.63km/h
- Temperatura 13.0°C
- Aktywność Jazda na rowerze
Zimna sobota
Sobota, 12 maja 2012 · dodano: 13.05.2012 | Komentarze 2
Chciałem wziąć udział w rajdzie "Odjazdowy Bibliotekarz"...
Okazało się, że w Krośnie też odbywa się taka impreza.
Podjechałem na miejsce zbiórki i mówię: "Muszę coś jeszcze załatwić na mieście więc dojadę do Was później. Gdzie i którędy jedziecie??"
Oczywiście wywołało to konsternację, bo pewnie do tej pory wszystko było poukładane...
...w końcu padła odpowiedź: "Albo jedziesz od początku, albo wcale...".
Na tym rozmowa się skończyła. W tej chwili w mojej głowie pojawiła się tylko jedna odpowiedź...
Pojechałem więc sobie nad jezioro Graniczne. Wiało dość i zimno, ale warto było.
Pozdrawiam!
- DST 23.61km
- Czas 00:56
- VAVG 25.30km/h
- VMAX 40.03km/h
- Temperatura 24.0°C
- Sprzęt SPRICK ACTIVE TREKKING
- Aktywność Jazda na rowerze
Zaraz po pracy
Czwartek, 10 maja 2012 · dodano: 10.05.2012 | Komentarze 0
Dziś przejażdżka do Bytnicy, czyli szybki przejazd między innymi obowiązkami dnia codziennego.
- DST 63.10km
- Czas 02:38
- VAVG 23.96km/h
- VMAX 39.24km/h
- Temperatura 24.0°C
- Sprzęt SPRICK ACTIVE TREKKING
- Aktywność Jazda na rowerze
Gubin
Czwartek, 3 maja 2012 · dodano: 03.05.2012 | Komentarze 0
Wyjazd do Gubina i z powrotem tą samą trasą. Warunki pogodowe bardzo dobre; lekki wmordewind do Gubina, a na powrocie w plecy, pochmurnie.
Po drodze mijałem uczestników Rajdu Rowerowego Szlakiem Jednostek Wojskowych 4 Lubuskiej Dywizji Zmechanizowanej im. Jana Kilińskiego, który odbywał się w dnia 30.04-03-05. Szkoda, że nie wiedziałem...
Jeden rowerzysta, również jadący do Gubina, "przysiadł" mi na koło, znaczy zapytał czy może, bo mu się źle jedzie... I tak przejechaliśmy z 10 km - mam nadzieję, że pomogłem. Pozdrawiam tego rowerzystę.
Jutro do pracy więc Dobrej Nocy życzę!